Wilk i Mikołajczyk podwójnymi mistrzami Polski!

  • Biegająca Polska i Świat

Ponad 60 parakolarzy w miniony weekend stanęło na starcie 7. Mistrzostw Polski w Kolarstwie Niepełnosprawnych. Wśród zawodników, byli też kolarze ręczni, których spotykamy na biegowych trasach maratonów. Rywalizowali zarówno w indywidualnej jeździe na czas, jak i podczas wyścigu ze startu wspólnego.

Dla nikogo nie było zaskoczeniem, że faworytem obydwu tych konkurencji był Rafał Wilk (na zdjęciu po prawej), który do Andrychowa przyjechał przecież z tytułami mistrza świata. Mimo mocnych przeciwników i deszczu podczas niedzielnych zmagań, lider Pucharu Europy na krajowym podwórku był nie do pokonania.

Podczas czasówki rozgrywanej na dystansie 5300 metrów wyprzedził Arkadiusza Skrzypińskiego o 16 sekund.

– Rafał Wilk był oczywiście niekwestionowanym faworytem zawodów w swojej kategorii i rzeczywiście zrobił fantastyczny czas - 8 minut i 15 sekund – powiedział nam Krzysztof Głombowicz, spiker mistrzostw Polski.

Podczas wyścigu ze startu wspólnego zawodnik Stali Rzeszów ponownie sięgnął po mistrzowski tytuł i ponownie Arkadiusz Skrzypiński ukończył 64-kilometrowy wyścig na drugim miejscu, wyprzedzając w bardzo ścisłym finale Zbigniewa Wandachowicza. Na mecie nie różniło ich więcej niż 5 cm.

W kategorii H1 w roli faworyta wystąpił Rafał Mikołajczyk (na zdjęciu po lewej, który skutecznie bronił swoich mistrzowskich tytułów sprzed roku. Tym razem robił to jednak na nowym rowerze ręcznym. Nowy, lżejszy sprzęt jest zasługą m.in. biegaczy, którzy brali udział zarówno w zbiórkach indywidualnych, jak i tej zorganizowanej podczas imprezy „Wybiegaj Sprawność”. Biegacze wybiegali nowy sprzęt, a Rafał Mikołajczyk wyjeździł na nim dwa tytuły mistrza Polski.

– Ze startu jestem naprawdę zadowolony. Każde kółko jechałem coraz mocniej. Nawet ten deszcz, który padał podczas wyścigu ze startu wspólnego, jakoś mi za bardzo nie przeszkadzał. Na pewno minusem rywalizacji w Polsce, jest mała liczba zawodników w mojej kategorii – powiedział nam Rafał Mikołajczyk, który teraz szykuje się do finały Pucharu Europy EHC. Tam jego zadaniem będzie utrzymanie pozycji lidera cyklu.

IB