W niedzielę 6 września w stolicy Luandy odbył się Meia Maratona Internacional da Cidade de Luanda. W afrykańskim półmaratonie wystartowało dwoje polaków: Dominika Nowakowska i Jakub Nowak. Polacy zajęli odpowiednio 10. i 20. miejsce. Bieg zdominowali Kenijczycy.
Start naszych zawodników w Angoli od początku brzmiał bardzo egzotycznie. O ile przyzwyczailiśmy się do udziału Polaków w zagranicznych imprezach w Europie, czy nawet w Japonii, tak bieg w Afryce, czyli w rodzinnych stronach światowej czołówki w biegach długich, od początku brzmiał jak jedna przygód udziałem z Tony'ego Halika.
Luanda miejsce rozgrywania półmaratonu od lat wymieniane jest jako jedno z najdroższych miast świata. Polscy zawodnicy przekonali się, że jest to także miasto pełne kontrastów.
„Z Dominiką mieliśmy sposobność zobaczenia Luandy z różnych perspektyw. Pierwszego dnia spacerując po mieście przez przypadek wylądowaliśmy w slamsach, w których patrzono na nas jak na kosmitów, drugiego dnia organizator zabrał nas na objazd trasy i ukazał zupełnie inne oblicze miasta - nowoczesnego, modernizującego się”
- napisał z Angoli Jakub Nowak.
Dominika Nowakowska o wrażeniach ze stolicy Angoli tak napisała na jednym z portali społecznościowych:
„ (…) Na jednej strony ulicy jawiły się nam nowoczesne budynki, a z drugiej np. zaniedbana plaża Oceanu Atlantyckiego. Na ulicach mnóstwo żołnierzy z AK-47, mieszkańcy głośni, nie lubiący gdy robi im się zdjęcia, trzeba było się przyczaić (śmiech). Rzucaliśmy się w oczy, co niektórzy widząc "białą" cmokali pod nosem i chichotali. Gapilismy się na nich a oni na nas - nie da się ukryć.(śmiech) Powietrze ciężkie, ukrop wręcz, dobrze, że słońce schowane za chmurami. Odnosi się wrażenie, że zaraz będzie burza. Miasto zrobiło na mnie wielkie wrażenie, czułam i niepokój i zachwyt jednocześnie.(...)”.
Nasi zawodnicy nie pojechali do Afryki na wakacje. Ale po to, by rywalizować ze światową czołówką. Obsada biegu była bardzo mocna. Na starcie stanęli m.in. Dennis Kimeto - rekordzista świata w maratonie oraz Florence Kiplagat, rekordzistka świata kobiet w półmaratonie. Do tego kilku zawodników z czasami poniżej 60 minut
Ostatecznie pierwsze dwa miejsca w klasyfikacji generalnej w porównaniu z ubiegłym rokiem nie uległy zmianie. Bieg tak jak rok temu wygrał Kenijczyk Sammy Kitwara. Pobiegł o sekundę gorzej niż przed rokiem - 1:00:25. Za jego plecami finiszował Stephen Kibet 0- drużynowy złoty medalista z MŚ półmaratonie z 2012 roku. Na czwartym miejscu znalazł się Erytrejczyk Samuel Tsegay, drużynowy mistrz świata w półmaratonie z Kopenhagi z 2014 i wicemistrz świata indywidualnie. Dennis Kimetto, ostatecznie zmagania skończył na 10. miejscu z wynikiem 1:04:53.
Najlepszym z Europejczyków był Ukrainiec Oleksandr Sitkovsky (rekord życiowy w maratonie 2:09:11 z tego roku), który w Angoli uzyskał rezultat 1:05:07. Tuż za nim finiszował Rosjanin Aleksey Reunkov, który to w dorobku ma brązowy medal Mistrzostw Europy wywalczony w Zurychu. Wicemistrz Polski w maratonie Jakub Nowak nalazł się na 20. pozycji z czasem 1:08:43.
„Start rywalizacji zaplanowany był na godzinę 8 rano temperatura 20 stopni, wilgotność ok 80%. przed startem oblałem się wodą i do mety ona nie wyschła. Trasa wiodła najbardziej widowiskową i znaną ze wszystkich fotografii Luandy arterią miasta, nad brzegiem oceanu. Po biegu rozmawiałem z organizatorami i sami przyznali, że w tych warunkach ciężko się biega Europejczykom. Rosjanin i Ukrainiec w tym roku biegali maraton po 2:10:00, a tu uzyskali wyniki po 1:05:00”
- wyjaśnia Jakub Nowak.
Rywalizację kobiet zwyciężyła Kenijka Flomena Daniel Cheyech. Jej największym osiągnięciem w karierze był do tej pory złoty medal w maratonie podczas ubiegłorocznych Igrzysk Wspólnoty Narodów (Commonwealth Games). Czas zwyciężczyni zawodów w Luandzie to 1:08:18. Florence Kiplagat aktualna rekordzistka świata w półmaratonie kobiet z czasem 1:05:09, oraz mistrzyni świata z 2010 roku na tym dystansie indywidualnie i drużynowo, finiszowała z czasem 1:09:20, co dało jej czwarte miejsce.
Najlepszą zawodniczką z Europy została, wicemistrzyni Polski w biegu na 5 km - Dominika Nowakowska. Zawodniczka LKB Braci Petk Lębork na mecie zameldowała się z czasem 1:16:04. Nad kolejną biegaczką Portugalką Raquel Trabuco (1:24:00)miała sporą przewagę.
Pełne wyniki: ZOBACZ
RZ
fot. facebook Jakuba Nowaka