Za nami pięty etap Zimowych Biegów Górskich w Falenicy, ostatni wliczany do klasyfikacji generalnej cyklu, bo do rozegrania został jeszcze marcowy epilog. Po mroźnych rundach do Mazowieckiego Parku Krajobrazowego znów zawitało słońce.
Mimo rozpoczętych ferii na Mazowszu i niepokojąco pustej Warszawy, stawka dzisiejszego biegu nie odbiegała ilościowo od wcześniejszych rund. Jak zawsze też kolejne grupy zawodników startowały co 30 sekund, by zmierzyć się z dystansem 3333, 6666 lub 10 000m. (start w zależności od dystansu i deklarowanego czasu ukończenia).
Po styczniowej, najbardziej „zimowej” odsłonie zawodów w sezonei 2013/14, w Falenicy pozostały już tylko ślady. Tylko w kilku miejscach na trasie leżał śnieg, mniej lub bardziej zmrożony. Krajobrazu dopełniały kałuże. Śnieg utrzymał się pewnie tylko dzięki zimnemu wiatrowi, który obniżał odczuwalną temperaturę powietrza. W słońcu bowiem było 7 stopni Celsjusza.
Zawodnicy już po rozgrzewce przestawali odczuwać chłodne powiewy wiatru w lesie, gdyż zbiegi i podbiegi wokół falenickich wydm skutecznie przyspieszały krążenie krwi. Co poniektórzy chyba przygotowali się na chłodniejsze warunki, bo wzdłuż trasy szybko pojawiły się zrzucone czapki. Wbiegając na metę głęboko oddychali – niezachowanie koncentracji na takiej trasie mogło skutkować choćby upadkiem czy skręceniem kostki.
Kończąc rywalizację można było poczuć satysfakcję. Kilku biegaczy cieszyło się dziś nawet z pobicia swojego rekordu trasy, co – jak wspomnieliśmy, nie było takie łatwe. Szeroki uśmiech zagościł na twarzy Piotra Łobodzińskiego. Mistrz biegów po schodach udowodnił po raz kolejny (wcześniej choćby MŚ w Biegach Górskich stylem anglosaskim w Krynicy-Zdrój), że góry i przełaje to także jego naturalne środowisko.
Wkrótce poznamy pełne wyniki dzisiejszych zawodów i klasyfikację końcową cyklu. Zgodnie z jego regulaminem, pod uwagę brane będą trzy najlepsze wyniki z pięciu pierwszych biegów cyklu.
Epilog Zimowych Biegów Górskich w Falenicy rozegrany zostanie 15 marca. Wyniki biegu zostaną zaliczone do Ligi Festiwalu Biegów. W biegu na 10 km będzie można zdobyć punkty w klasyfikacji na „Najlepszego Górala”.
RZ