Witold Bańka chce być szefem WADA

Minister Sportu i Turystyki zgłosił swój akces na stanowisko prezesa Światowej Agencji Antydopingowej (WADA).

Swoje plany Witold Bańka zdradził w rozmowie z agencja AFP. – WADA traci swoją jedność. Chcę zbudować mosty i szukać kompromisów. Potrzebny jest szacunek i współpraca, aby wzmocnić system – stwierdził Bańka , który jako były lekkoatleta, reprezentant kraju mocno zaangażował się w walkę z dopingiem. W ubiegłym roku został powołany na członka Komitetu Wykonawczego WADA.

Z inicjatywy ministra Bańki w 2019 r. w Katowicach odbędzie się Światowa Konferencja Antydopingowa.

- To niezwykle prestiżowe wydarzenie dla Polski, miasta Katowice i całego środowiska sportowego oraz kolejny ważny krok w walce o czysty sport. To właśnie w naszym kraju zapadną kluczowe decyzje wyznaczające globalny kierunek walki z dopingiem - powiedział szef resortu sportu, cytowany na oficjalnej stronie internetowej MSiT.

W 2017 r. Polska wpłaciła ponad 230 tys. dolarów do budżetu, z czego 50 tys. dolarów to dodatkowe, nieobligatoryjne środki.

- Dziękujemy Polsce, że odpowiedziała na nasze wezwanie do rządów z listopada 2015 r. o dodatkowe wsparcie Specjalnego Funduszu Śledczego WADA. Zaangażowanie finansowe Polski definiuje partnerstwo Polski z WADA oraz przywiązanie tego kraju do ochrony czystości sportowców na całym świecie – stwierdził wówczas Craig Reedie, Prezydent WADA. Podkreślił, ze otrzymane wsparcie zostanie dobrze wykorzystane i wzmocni działalność śledczą organizacji.

Kadencja Craiga Reedie'eg wygasa w maju 2019 roku. Konkurentem Bańki ma być obecna wiceprezes agencji Linda Hofstad Helleland .

red.