To nie jest łatwy maraton. Na uczestników czekają cztery długie i bardzo wymagające podbiegi i zbiegi, które dadzą się we znaki nawet najbardziej wytrawnym zawodnikom. Kto jednak nie boi się wyzwań i lubi się ścigać w górach, powinien koniecznie przyjechać 24 maja na Maraton Beskid Niski. Organizatorzy ufundowali dla naszych czytelników jeden pakiet startowy.
Trasa zawodów jest wyjątkowo malownicza. Biegacze przemierzać będą tereny łemkowszczyzny, pośród urokliwych cerkiewek, bardzo cennych śladów zabudowy przemysłu naftowego z XIX w, a przede wszystkim w scenerii - zdaniem wielu - najbardziej dzikich i tajemniczych góry w Polsce, Beskidu Niskiego.
– Maraton wyruszy z Gorlic. W tej miejscowości podczas I wojny światowej rozegrała się bardzo zaciekła i krwawa bitwa między koalicją wojsk niemieckich i austrowęgierskich, a armią rosyjską. Przez historyków została nazwana później „polskim (lub małym ) Verdun” – mówi prezes Stowarzyszenia „Maraton" Gorlice Janusz Sobczyk. – Kilka dni temu obchodziliśmy setną rocznicę tego wydarzenia – dodaje.
Co ciekawe – a o czym mało kto wie – w Gorlicach zapłonęła też w 1854 r. pierwsza na świecie uliczna lampa naftowa. Stało się to za przyczyna wielkiego wynalazcy: Ignacego Łukasiewicza, który miał tu swoją pracownię.
Zawodnicy Maraton Beskid Niski finiszować będą w znanym uzdrowisku Wysowa Zdrój, słynnym z wód mineralnych (Wysowianka) i leczniczych (Józef, Henryk i Franciszek). – Tu w dniu startu zorganizowany zostanie też piknik rodzinny – mówi Sobczyk. – Będzie można posłuchać zespołów regionalnych i spróbować specjałów kuchni lokalnej.
Impreza beskidzka to nie tylko maraton, ale również wiele innych krótszych biegów. Będzie można wystartować na dystansach: 5 i 10 kilometrów. Zaplanowano też bieg dla dzieci oraz rywalizację w Nordic Walking.
Oprócz biegaczy chodziarzy w Gorlicach pojawią się też łyżworolkarze, którzy będą się ścigać na dystansach od 1 km (dzieci) przez 21 do 42 km.
Na zawody cały czas można się zapisać. – Liczymy, że przyjedzie do nas ok. 600-800 osób – twierdzi prezes Stowarzyszenia „Maraton" Gorlice. – Ceny są wyjątkowo przystępne. Za maraton trzeba zapłacić teraz zaledwie 30 zł. W zamian każdy biegacz dostanie koszulkę i pamiątkowy oryginalny medal nawiązujący do setnej rocznicy Bitwy pod Gorlicami.
UWAGA! Mamy dla czytelników naszego portalu jeden pakiet startowy na Maraton Beskid Niski. Aby go zdobyć trzeba polubić fanpage Festiwalu Biegowego oraz w przekonywujący sposób uzasadnić chęć uczestnictwa w zawodach. Zgłoszenia należy przesyłać do 7 maja na adres:
Maraton Beskid Niski w naszym KALENDARZU IMPREZ.
MGEL
fot. GR