Znamy minima IAAF na Rio. Piątka Polaków się cieszy

Obradujące w Pekinie władze Międzynarodowego Stowarzyszenia Federacji Lekkoatletycznych (IAAF) zatwierdziło minima kwalifikacyjne do przyszłorocznych igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro. Na razie spełniło je czterech polskich chodziarzy.

IAAF zdecydował, że podobnie jak na tegorocznych Mistrzostwach Świata w Pekinie będą obowiązywać ujednolicone normy dotyczące startu na Igrzyska. Zrezygnowano więc z wyznaczania minimów na poziomie A i B.

Do tej pory funkcjonowało to w ten sposób, że każdy kraj miał prawo zgłosić maksymalnie trzech zawodników do danej konkurencji lekkoatletycznej. Było to jednak możliwe tylko wtedy gdy legitymowali się oni określonymi, często bardzo wyśrubowanymi wynikami (poziom A). W przeciwnym przypadku przepustkę dostawał tylko jeden reprezentant, ale też wymagane minimum było sporo niższe (poziom B).

Co to teraz oznacza w praktyce dla sportowców? W porównaniu do poprzedniej Olimpiady część minimów (tych na poziomie A) i tak została podniesiona. Przykładowo, aby zawodnik mógł w przyszłym roku pojechać do Rio i wystartować w biegu na 100m musi osiągać wyniki na poziomie 10,16 sek. W Londynie było to 10,18 sek., a np. w Atenach 10,21 sek.

Wśród biegów są jednak konkurencje, gdzie teoretycznie łatwiej się dostać. I tak w biegu na 10 000m zawodnikom wystarczą teraz wyniki na poziomie 28:00,00, podczas gdy cztery lata temu według po minimum na poziomie A trzeba było biegać o 15 sekund szybciej.

Poniżej prezentujemy pełną tabelę z zaproponowanymi przez IAAF minimami. Tak jak poprzednio każdy kraj może wysłać na Olimpiadę maksymalnie trzech zawodników.

Warto pamiętać, że poza zawodnikami, którzy uzyskają minimum IAAF, kwalifikację na igrzyska dostanie też dwudziestu najlepszych maratończyków z MŚ w Pekinie oraz najlepsza dziesiątka biegaczy na 42 km i 195 m z cyklu IAAF Gold Label.

Co ciekawe są już zawodnicy - wśród nich Polacy - którzy kwalifikację mają zapewnioną. Dotyczy to konkurencji takich jak chód, wielobój, maraton, bieg na 10 000m. Zgodnie z postanowieniami IAAF minima w tych dyscyplinach można zdobywać od początku tego roku aż do 11 lipca przyszłego roku. Z takiej okazji skorzystali już Agnieszka Dygacz i Katarzyna Golba (chód 20 km) oraz Rafał Augustyn, Łukasz Nowak i Adrian Błocki (chód 50 km).

O kwalifikacje w pozostałych konkurencjach będzie można walczyć od 1 maja 2015 r..

Spełnienie standardów IAAF nie musi gwarantować przepustki do Rio. Polski Związek Lekkiej Atletyki ustali prawdopodobniej swoje, bardziej wyśrubowane minima. Podobnie dzieje się również w innych krajach. W Stanach Zjednoczonych tuż przed Igrzyskami odbywają się wewnętrzne zawody (The United States Olympic Trials), które wyłaniają trójkę reprezentantów na Igrzyska Olimpijskie (tu zwykle decydują określone biegi, często, wobec niedyspozycji dnia, przepadają gwiazdy). W Szwecja natomiast na Olimpiadę mogą pojechać tylko ci zawodnicy, którzy zdaniem Narodowego Komitetu Olimpijskiego mogą osiągnąć minimum ósme miejsce.

MGEL

graf. IAAF