Komitet Integralności Lekkiej Atletyki IAAF zawiesił w prawach zawodnika Sarę Chepchirchir - zwyciężczynię Maratonu Tokijskiego z 2017 roku i rekordzistkę trasy tej prestiżowej imprezy. Kenijka miała „naruszyć przepisy antydopingowe”.
The AIU has Provisionally Suspended #Kenyan long-distance #runner Sarah Chepchirchir with immediate effect for violation of the @iaaforg #AntiDoping Rules. The details are listed here https://t.co/opInfkVlnV#AIUNews #CleanSport #Athletics @athletics_kenya @ADAK_KE @SportRes_UK pic.twitter.com/hNddQfAz0T
— Athletics Integrity Unit (@aiu_athletics) 8 lutego 2019
34-letnia dziś Sarah Chepchirchir jest jedną z najszybszych zawodniczek z historii kobiecego maratonu. Rekord życiowy uzyskany w Tokio 2:19:47 daje jej 25. miejsce w na liście wszechczasów. Na swoim koncie ma też dwie wygrane w maratonie w Lizbonie. Startowała też w Polsce – w 2015 r. pobiegła Półmaraton Warszawski, zajmując szóste miejsce z czasem 1:14:49. Rok później zadebiutowała w maratonie.
Pierwsze informacje o tym, że zawodniczka może stosować doping pochodzą jeszcze z 2017 roku, gdy skontrolowano trzy partnerki treningowe (nie)sławnej dopingowiczki Jemimy Sumgong - mistrzyni olimpijskiej z Rio.
Jemima Sumgong zawieszona na 8 lat! Długa lista kłamstw
Jak do tej pory nie poinformowano jednak co przyjmowały biegaczki (Sumgong wspomagała się EPO). Formułowane dziś zarzuty przeciwko Sarze Chepchirchir dotyczą nieprawidłowości w paszporcie biologicznym (tzw. ABP case).
W 2018 w Chepchirchir wystartowała m.in. w maratonie w Szanghaju, gdzie była jedenasta z czasem 2:39:04. Wszystko wskazuje na to, że na dłużej pożegna się ze startami. W zależności od wagi przewinienia czekać ją może kara od 2 do 4 lat dyskwalifikacji.
RZ
fot, wikimedia