Glasgow to największe miasto Szkocji. Edynburg zajmuje drugie miejsce pod względem wielkości, przyciąga za to znanym zamkiem i Starym Miastem wpisanym na listę dziedzictwa kulturowego UNESCO. Droga pomiędzy tymi miastami wynosi 88 km i prowadzi wzdłuż systemu kanałów wodnych. W przyszłym tygodniu, 5 kwietnia pokonają ją ultramaratończycy, który wezmą udział w szóstej edycji G2E. Wśród nich będzie też grupa Polaków.
Na starcie w parku Ruchill stanie m. in. spartathlończyk i były reprezentant Polski w biegach narciarskich Edward Dudek, który w piątek obchodził swoje urodziny.
– Mam takie założenie, żeby raz w roku przebiec coś konkretnego. W ten weekend też startuję, ale to tak treningowo. Półmaraton dookoła Jeziora Żywieckiego odbywa się w mojej okolicy, więc trudno nie startować. Natomiast G2E wyszło tak przy okazji. Rozmawialiśmy o tym, żeby gdzieś pojechać. Zbigniew Malinowski (10-krotny uczestnik Spartathlonu – red.) obchodził ostatnio okrągłe urodziny, teraz są moje urodziny, więc postanowiliśmy wystartować w Glasgow. Termin mi pasował – powiedział nam Edward Dudek.
– No i jest jeszcze jeden powód. Jak wystartuję w tym biegu, to akurat 150. bieg na dystansie maratonu i dłuższym, wypadnie podczas maratonu w Kołobrzegu. Uznałem, że to się bardzo dobrze składa – dodał.
Celem organizatora G2E, który sam jest ultramaratończykiem, było zaproponowanie biegu, w którym znajdą coś dla siebie zaawansowani biegacze długodystansowi i ci, którzy dopiero stawiają pierwsze kroki na dystansie ultra. Przede wszystkim jednak zależy mu na dobrej atmosferze zawodów. James McMeekin, który ukończył Maraton des Sables, Comrades Marathon i Transalpinę, zachęca uczestników G2E do przedłużenia pobytu i połączenia startu ze zwiedzaniem.
W szkockim ultramaratonie wystartuje, co najmniej siedmiu Polaków. Wszystkim życzymy powodzenia, a „Bacy” szczególnie udanego wyjazdu urodzinowego.
Strona zawodów:
http://www.resoluteevents.co.uk
IB