Rekordowa liczba 1608 zawodników stanęła w ten weekend na starcie 100-kilometrowego biegu w Hongkongu.Impreza zainaugurowała nowy cykl Ultra-Trail World Tour.
Najszybciej słynną trasę trekkingową Maclehose Trail, pokonał Tirtha Bahadur Tamang, zawodnik z Nepalu. Na ukończenie wyścigu rozgrywanego na kamienistych dróżkach, wzniesieniach (+/- 4500m), plażach i w lesie, zawodnicy mają 32 godziny. Zwycięzcy zabrało to jedynie 10 godzin, 2 minuty i 4 sekundy. Drugi na mecie, Bed Bahadur Sanuwar był wolniejszy o ponad 4 minuty. Podium uzupełnił zawodnik z Australii Vlad Ixel.
Wśród pań wygrała faworytka zawodów Francesca Canepa. Steve Brammer, dyrektor Hong Kong 100 może być zadowolony z takiego obrotu sprawy tylko połowicznie. Przed zawodami obstawiał wprawdzie zwycięstwo Włoszki lub Lizzy Hawker, ale miał też nadzieję, że zostanie pobity rekord trasy – 11 godzin i 57 minut. Były to zupełnie realne oczekiwania biorąc pod uwagę dokonania Canapy.
We wrześniu ubiegłego roku stanęła na podium Tour des Geant, ultramaratonu, w którym zawodnicy wbiegają na 25 szczytów i pokonują 330km. Królowa ultra maratonu - tak nazywają ją włoscy dziennikarze - wygrała mając za sobą 88 godzin ciągłego biegu. Po czymś takim 100km w Hongkongu nie wydaje się dużym wyzwaniem, jednak rekord nie padł. Włoszka uzyskała czas 12:09:54.
- Nigdy nie myślę o rekordach. Kiedy zaczynam biec, staram się dawać z siebie wszystko i cieszyć się tym- powiedziała Canepa tuż przed biegiem, dziennikarzom South China Morning Post. W klasyfikacji generalnej zajęła 26 miejsce.
The Vibram Hong Kong 100 otworzył cykl zawodów Ultra Trail World Tour. Następna impreza z tej serii zostanie rozegrana 1 marca w Hiszpanii. Więcej o nowym cyklu przeczytasz w naszych wcześniejszych publikacjach.
IB