Rano półmaraton, wieczorem siatkówka. Jubileuszowy 10. PKO Półmaraton Rzeszów chcąc nie chcąc podzielił uwagę rzeszowian i lokalnych mediów między bieganie a hitowy mecz Asseco Resovii ze Ską Bełchatów w Pluslidze. A działo się sporo ciekawego.
Wygrał Kenijczyk Hilary Kiptum Kimaiyo Mayio z czasem 1:05:49. Drugi, ze stratą 25 sekund był inny z Kenijczyków Bernard Muinde Matheka. Mniej więcej od półmetka obaj zawodniczy biegli razem, a próbował ich gonić Polak Paweł Ochal.
Były mistrz kraju w maratonie (2007 r.) na szóstym kilometrze miał 7 sekund straty do Afrykańczyków, na czternastym - 13 sekund, na siedemnastym - 15 sekund. Na mecie różnica zamknęła się w 13 sekundach.
– Kenijczycy odskoczyli na czwartym kilometrze – relacjonował mediom po biegu Paweł Ochal. – Ja w pewnym momencie doskoczyłem do zawodnika z Kazachstanu, któremu zaproponowałem współpracę na trasie. Chciałem próbować gonić Kenijczyków. Kazach się zgodził, ale potem nie wytrzymał mojego tempa, a ja z kolei nie byłem w stanie zbliżyć się do biegaczy z Afryki – dodał.
Paweł Ochal został najlepszym Polakiem w imprezie, zgarniając 2000 zł nagrody w tej klasyfikacji (od dwóch lat stanowiącej swoistą wizytówkę rzeszowskich biegów). W sumie Paweł Ochal zarobił w Rzeszowie 3 000 zł, bowiem nagrody open i kat. specjalnej dublowały się.
Bieg kobiet wygrała Betty Chepleting - czas 1:16:40. Druga z blisko minutową stratą była Ukrainka Olena Burkovska, a na najniższym stopniu podium stanęła druga z Kenijek Gladys Jepkurui Biwott.
Najlepsza z Polek była Anna Rostkowska, która uplasowała się tuż za podium (1:18:27 i 17 sekund za podium).
Półmaraton ukończyło w sumie 1278 osób. Pełne wyniki: TUTAJ
Rzadko spotykany w półmaratonach bieg sztafetowy wygrała drużyna gospodarzy z CWKS Resovia Rzeszów.
Półmaraton po raz pierwszy poprzedził SPARing - bieg na 5 km, z nazwą wieloletniego partnera rzeszowskich biegów w tytule. Pobiegło ponad 320 osób.
Najszybciej trasę poprowadzoną nad Bulwarami pokonał Ukrainiec Paweł Olijnik. Na mecie wykręcił świetny czas 14:17. Drugi był inny Ukrainiec Konstantyn Koliada z Lwowa - 14:21. Podium uzupełnił najlepszy z Polaków - rzeszowianin Patryk Marszałek.
Wśród kobiet triumfowała Karolina Giza z Krakowa - 16:41. Druga była Ukrainka Svetlana Olijnik (16:49) a trzecia - Polka Aleksandra Jakubrzak.
Pełne wyniki: TUTAJ
Oficjalna galeria zdjęć organizatora: TUTAJ
Biorąc udział w 10. PKO Półmaratonie Rzeszowskim można było pomóc Adrianowi i Grzegorzowi. 26-letni Adrian cierpi na chorobę Huntingtona. W 2016 r. przeszedł operację głębokiej stymulacji mózgu. Wymaga ciągłej specjalistycznej rehabilitacji ruchowej oraz zakupu sprzętu rehabilitacyjnego, na który gromadzone są środki. Adrian jest podopiecznym Fundacji NeuroPozytywni. Natomiast 32-letni Grzegorz uległ wypadkowi samochodowemu i doznał złamania kręgosłupa. Obecnie potrzebuje nowego, lekkiego wózka inwalidzkiego. Jest podopiecznym Fundacji Avalon.
Zaangażowanie 944 zawodników, którzy dotarli do mety z przypiętą do koszulki kartką „biegnę dla Adriana i Grzegorza” zostało przeliczone na konkretną pomoc – Fundacja PKO Banku Polskiego przekazała darowiznę dla obydwu osób.
10. PKO Półmaraton Rzeszowski rozpoczął cykl trzech imprez pn. „Rzeszów Biega”. Przed nami jeszcze 5. PKO Maraton Rzeszowski (8 października) i 5. PKO Bieg Niepodległości (11 listopada). 11 czerwca odbędzie się również Rzeszowska Piątka, czyli bieg na 5 km na Stadionie Miejskim przy ulicy Hetmańskiej.
red.
fot. Agnieszka Bińczak