Gdy po Biegu Ojców Niepodległości wręczano statuetki uczestnikom cyklu Etapowy Maraton Pokoju, biegacze czekali tylko na jedną informację. Chcieli wiedzieć, czy będzie nowy cykl. I odetchnęli z ulga, bo będą mogli wystartować w imprezie „Biegiem po Koronę Himalajów i Karakorum”.
Najpierw spotykali się pod Centrum Olimpijskim w Warszawie w ramach Setki Stulecia, potem był Etapowy Maraton Pokoju w hołdzie żołnierzom poległym na frontach II Wojny Światowej. Biegacze zdążyli się już przyzwyczaić do regularnych startów na asfaltowej, certyfikowanej trasie. Wyniki robili tu trochę przy okazji. To nie życiówki były najważniejsze, ale spotkanie z ludźmi, zaskakujący goście i atmosfera 5-kilometrowych biegów.
I to wszystko nie zniknie. W 2020 r. ruszy nowy cykl „Biegiem po Koronę Himalajów i Karakorum”. Wielu szczegółów jeszcze nie znamy, ale wiadomo, że biegi rozpoczną się w kwietniu przyszłego roku. Ostatnia edycja zostanie rozegrana w 2022 r. W sumie w ciągu dwóch lat ma się odbyć 14 biegów. Prawdopodobnie będą się rozpoczynały o godz. 20 i podobnie, jak podczas wcześniejszych przedsięwzięć, brakujące starty, będzie można odrobić.
Zasady tego odrabiania mają się zmienić, ale regulamin jeszcze nie został opublikowany. Na pewno jednak będzie można bez straty dla klasyfikacji nie wystartować w biegu, a przy kolejnej okazji pobiec dwa razy.
Nazwa nowego cyklu i liczba jego biegów sugeruje, że tym razem każdy bieg będzie nosił nazwę innego ośmiotysięcznika. Na pewno nie zabraknie gości, starterów i spotkań związanych z himalaizmem.
Wkrótce zostaną podane konkretne daty biegów i ruszą zapisy.
IB
