We wtorek Urząd Gminy i Miasta Jastrowie poinformował o odwołaniu 12. Maratonu Jastrowskiego (21 marca), 7. Otwartych Mistrzostw Polski Nordic Walking w Maratonie (4 kwietnia ) i 5. Cross Precon Polska Jastrowie (5 kwietnia).
Olgierd Bojke, prezes Polskiej Federacji Nordic Walking i wiceprezydent European New Walking Organization:
– Decyzja jest wynikiem dbałości o zdrowie uczestników zawodów w obliczu zagrożenia rozwojem epidemii koronawirusa. Istnieją jeszcze poważniejsze przesłanki dotyczące tej decyzji. Chodzi o bezpieczeństwo całej populacji. Im szybciej uda się nam zahamować rozwój pandemii, tym wcześniej wrócimy do zajęć i pasji. Dlatego jesteśmy gotowi podejmować decyzje, które będą służyły wspólnemu dobru.
Nie ma na razie informacji na temat ewentualnej nowej daty mistrzostw kraju. Podobnie rzecz ma się z Pucharem Polski, którego organizatorem także jest PFNW. Cykl ma się rozpocząć 2 maja w Mielnie a wcześniej - 18 kwietnia zawodami w Konstancinie-Jeziornie ma zostać zainaugurowany cykl pucharów regionalnych. Na razie nie zapadły decyzje w sprawie tych imprez.
– Bardzo elastycznie podchodzimy do pojawiających się co dzień nowych komunikatów dotyczących rozwoju infekcji koronawirusem – zapewnia prezes Bojke. – Podejmujemy też rozmowy z partnerami w celu zmiany terminów imprez, które jesteśmy zmuszeni odwołać. Spotykamy się z pełnym zrozumieniem i chęcią dalszej współpracy.
„Polska Federacja Nordic Walking dołoży wszelkich starań, aby na bieżąco informować o zaistniałych zmianach. Jednocześnie przygotowujemy alternatywne rozwiązania. Jednak za absolutny priorytet uważamy podporządkowanie się władzom sanitarnym i wszystkim służbom zaangażowanym w walkę z zagrożeniem epidemiologicznym”
– brzmi komunikat.
Zgodnie z planem nie odbędą się także 2. Międzynarodowe Mistrzostwa Polski w Półmaratonie Górskim Nordic Walking, których organizatorem jest Stowarzyszenie Wesoły Borsuk. Start imprezy planowano na 21 marca w Prudniku. Jeszcze we wtorek organizator Marcin Ślusarczyk był dobrej myśli i przygotowywał trasę zmagań. Środowe decyzje władz wszystko jednak zmieniły:
– Musimy przenieść zawody. Mamy wszystko przygotowane, więc chcemy je zorganizować. Wiemy też, że ludzie czekali na tę imprezę i jest nam bardzo przykro – mówi Ślusarczyk. – Nie podajemy na razie daty, śledzimy rozwój sytuacji i kiedy tylko będzie to możliwe, podejmiemy decyzję co do nowego terminu.
KM