Z powodu „ekstremalnej powodzi” odwołany został Leicester Marathon w Wielkiej Brytanii. Organizatorzy zdecydowali się na taki ruch po ciężkich opadach, które nawiedziły całe hrabstwo Leicestershire.
Impreza odbywająca się już jod 1979 roku stała się ażnym wydarzeniem w mieście. Kolejna edycja maratonu miała odbyć się w nadchodzący weekend. Niestety po intensywnych trzydniowych opadach, ulice miasta zamieniły się w wielkie jezioro. Lokalne władze poinformowały organizatorów, że trasa maratonu nie nadaje się do biegania. Zresztą zobaczcie sami:
STAY ALERT IF IN RURAL AREAS
— Help the Homeless Leicester (@homelessleics) October 1, 2019
Stoney Stanton - Leicestershire today. As long as no injuries that’s the main thing #leicester #leicestershire #flood #flooding #floods
IF YOURE LOCAL AND KNOW IF PEOPLE NEED ASSISTANCE WITH FOOD/DRINKING WATER ETC PLS GET IN TOUCH pic.twitter.com/yB91YVSWYc
Choć sprawdzano kilka możliwość zmiany trasy, to powódź okazała się tak rozległa, że niemożliwe jest całkowite wypompowanie wody do niedzieli. Co więcej, w najbliższych dniach w Leicester prognozowane są kolejne opady.
Organizatorzy zadeklarowali, że zwrócą wpisowe biegaczom, choć zasugerowali, by swoje pieniądze zawodnicy przekazali na cel charytatywny (odwołanie imprezy nastąpiło z przyczyn niezależnych od organizatora – red.). Sami ponieśli koszty m.in. zmiany organizacji ruchu, powiadomienia mieszkańców o biegu czy uruchomienia wolontariatu.
W zeszłym roku maraton w Leicester ukończyło 615 maratończyków. Dodatkowo rozgrywany jest tam półmaraton oraz sztafeta maratońska.
To nie pierwszy przypadek, gdy uczestnicy i organizatorzy biegów ulicznych musieli zmagać się z załamaniem pogody. Rok temu w Wenecji maratończycy po łydki brodzili w wodzie.
Nie inaczej było podczas zatopionego półmaratonu w Kopenhadze w 2017 roku. Co prawda, zwycięzcy mieli jeszcze warunki do ścigania, później jednak nad trasę nadciągnęła solidna burza połączona z gradobiciem. Nadmiaru wody nie wytrzymał też sprzęt mierzący czas. Biegaczom polecono udać się w kierunku mety. Według relacji jednego z uczestników, prąd poraził jedną z osób obsługujących imprezę.
Także w Polsce powodzie krzyżują planu organizatorom. W maju 2010 r. do skutku nie doszła pierwsza edycja Festiwalu Biegowego w Krynicy, gdy na Sądecczyznę rozlała się powódź. Impreza została przeniesiona na wrzesień. Z kolei w 2014 r. w ostatnich chwili zmieniono trasę Cracovia Maratonu, gdy zalane zostały Bulwary Wiślane.
RZ