Najszybszy debiutant świata w maratonie ma kolejny cel

W ubiegłym roku w Berlinie Guye Adola na równi rywalizował z samym Eliudem Kipchoge. I chociaż okazał się nieznacznie słabszy od gwiazdy królewskiego dystansu, to i tak lepszego debiutu nie mógł sobie wymarzyć. Kolejnym celem Etiopczyka jest Mainova Maraton Frankfut

28-letni Guye Adola to najszybszy debiutant w historii maratonu. W stolicy Niemiec uzyskał czas 2:03:46. Dla porównania, Eliud Kipchoge rozpoczął przygodę z królewskim dystansem wynikiem 2:05:30 (2013), Kenenisa Bekele z rezultatem 2:05:04 (2014), a rekordzista świata Dennis Kimetto - 2:04:14 (2012).

W swojej krótkiej karierze Adola wywalczył już dwa brązowe medale mistrzostw świata w półmaratonie w 2014 roku (indywidualnie i drużynowo). Jego najlepszy wynik na tym dystansie to 59:06 z Nowego Delhi. W tym roku z problemami ukończył Maraton Londyński, z wynikiem 2:32:35 (1:03:25 na półmetku). Ostatecznie zajął 27. miejsce open. We Frankfurcie liczy na wygraną.

Głównymi rywalami Adoli będą Etiopczyk Kelkile Gezahegn, z rekordem życiowym 2:05:56, oraz Kenijczyk Martin Kosgei, którego najlepszy wynik w karierze wynosi 2:07:22. W ostatnich latach Kosgei to etatowy wicemistrz niemieckiej imprezy.

W stawce jest też rekordzista 37-letni Niemiec Arne Gabius, który właśnie nad Menem, w 2015 roku uzyskał czas 2:08:33. Będzie to jego czwarty start we Frankfurcie. Do tej pory trzy razy łamał granice 2:10:00. Od 25 lat żaden inny niemiecki biegacz nie może pochwalić się takimi wynikami.

W elicie znalazł się też przedstawiciel Azji, Japończyk Hiroyuki Yamamoto, który w rok temu w Tokio uzyskał wynik 2:09.12

37. Mainova Frankfurt Marathon odbędzie się 28 października. Zawody posiadają range IAAF Gold Label. Organizatorzy liczą, że na starcie może stanąć 15 000 uczestników.

RZ

fot. www.photorun.net