W ostatnią niedzielę maja odbył się niedaleko Łodzi Pierwszy Poddębicki Bieg bez Barier. Zawodom, w których wystartowało 226 zawodników, towarzyszyła akcja charytatywna mająca na celu zgromadzenie środków pieniężnych dla podopiecznych Fundacji „Obudzić Zmysły”.
Relacja Magdy Chełmickiej, ambasadorki Festiwalu Biegowego
Dziesięciokilometrowa atestowana trasa biegu głównego w Poddębicach prowadziła ulicami miasta. Była dość kręta i pagórkowata, w sam raz dla takich miłośnikowi biegów górskich jak ja.
Bieg wygrał Artur Kozłowski z Sieradza, a wśród kobiet tryumfowała Agnieszka Mierzejewska z Wolborza.
Dla mnie był to jeden z najlepszych biegów w życiu. Wspominam go ciepło nie tylko z powodu temperatury powietrza na trasie, ale również dlatego, że nareszcie po 3 latach przerwy w startach ukończyłam zawody ZADOWOLONA! Na trasie nie wyprzedziła mnie żadna rywalka! Byłam najlepsza w swojej kategorii wiekowej!
Choć walka z moją rówieśniczką trwała do samego końca - to zwyciężyłam. Na pewno pomógł mi doping mojej dwuletniej córeczki. Jej żywiołowy okrzyk, niemal pisk tuż przed metą dodał mi skrzydeł. I dałam radę. Jestem z tego niezmiernie dumna.
To był dobry bieg, choć nad prędkością muszę jeszcze popracować.
Magda Chełmicka, ambasadorka Festiwalu Biegowego