Ścieżki rowerowe (na razie) tylko dla rowerów

Rosnąca popularność hulajnóg czy deskorolek elektrycznych, a w ślad za tym także wypadków z ich udziałem, wywołała w kraju dyskusję nt. statusu tych pojazdów i ew. wpuszczenia ich na drogi rowerowe.

W Ministerstwie Infrastruktury i Budownictwa powstał już projekt ustawy, która wprowadza definicję urządzenia transportu osobistego, tzw. UTO, napędzane siłą mięśni ludzkich lub z napędem elektrycznym rozwijającym prędkość nie większą niż 25 km/h i długich na 125 cm, szerokich do 90 cm, o masie własnej do 20 kg. Pojazdy takie zyskały prawo do wjazdu na ścieżki rowerowe, ale... projekt nie wszedł jeszcze w życie (nie trafił nawet do Sejmu). Zapewne będzie dalej procedowany w nowej kadencji Parlamentu.

W świetle obecnie obowiązującego prawa (kodeks ruchu drogowego) osoby korzystające z hulajnóg, segwayów czy deskorolek traktowane są jak piesi, a więc nie mogą poruszać się po drogach rowerowych. Nie mogą też poruszać się po drogach publicznych, strefach zamieszkania i strefach ruchu. Złamanie tych przepisów to wykroczenie, zagrożone mandatem od 20 do 500 zł.

Użytkownik hulajnogi może za to poruszać się po chodniku, a także w parku czy na terenie prywatnej posesji, pomimo, że taki pojazd rozwija znacznie wyższe prędkości niż pieszy. Użytkownik hulajnogi może też pokonywać jezdnię w poprzek, np. przejściem dla pieszych (czego nie mogą czynić poruszający się podobnymi prędkościami rowerzyści).

Jednocześnie w przypadku kolizji bądź wypadku, w których wzięły udział hulajnogi czy deskorolki (a więc urządzenia prawnie nie dopuszczone do ruchu) ubezpieczyciel może odmówić wypłaty odszkodowania.

Temperatura dyskusji wokół „urządzeń transportu osobistego” rośnie. Trwa ogólnonarodowe oczekiwanie na przepisy, które uregulują współczesną rzeczywistość. Komunikaty ministerstwa mówią, że hulajnogi będą traktowane jak rowery ale najprawdopodobniej nadal będzie można nimi jeździć po chodnikach, wtedy gdy niedostępna będzie droga dla rowerów. I wyłącznie z prędkością nie wyższą niż 30 km/h. Rozważane jest także objęcie UTO… kartą rowerową.

GR

Fot. Snapwire / Pexels