Na trasę ostatniego biegu Skyrunner World Series - Ultra Pirineu wyruszyło 1000 osób. Do pokonania mieli 110 km i 6800 m przewyższeń na terenie parku narodowego Cadi Moixero. Wśród nich byli Polacy, była też czołówka biegów górskich.
Faworytem biegu był Luis Alberto Hernando, zwycięzca Ultra Pireneu w 2013 i 2014 r. Hiszpan utrzymywał się blisko liderów biegu, ale odczuwał jeszcze skutki UTMB, w którym zajął drugie miejsce i tym razem nie utrzymał miejsca na podium. Ukończył rywalizację na 8 miejscu i umocnił się na pozycji lidera Skyrunner World Series.
Kilian Jornet, który wygrał ten bieg w 2012 r., tym razem nie był faworytem. Trasę tego zaczynającego się mocnym podejściem biegu wybrał na koniec swojego sezonu, jako że chciał zakończyć rywalizację „w domu”. Katalońscy kibice nie wierzyli w te zapewnienia i już kilka dni przed biegiem, uważali, że zwycięstwo Jorneta jest oczywiste. Nie pomylili się.
Jornet przekroczył linię mety jako pierwszy z czasem 12:03:27. Marokańczyk Zaid Ait Malek miał do niego niemal 9 minut straty.
Big clap for the first 3 runners at @ultrapirineu: Kilian Jornet, Zaid Ait Malek and Miguel Heras. You rock guys!!! pic.twitter.com/uEw9rBJ7SV
— Skyrunning (@Skyrunning_com) wrzesień 19, 2015
Krzysztof Dołęgowski zajął 70. miejsce z czasem 16:41:49, Jakub Zubowicz przybiegł do Baga w czaie 26:41:53 sekundach.
Wśród pań rywalizacja przebiegała inaczej. Mira Rai z Nepalu i Emelie Forsberg ostatni tydzień spędziły na jodze, medytacji i wizualizacji zwycięstwa, od którego zależało, która z nich zostanie mistrzynią Skyrunner World Series. Przez całą 110-kilometrową trasę biegły na prowadzeniu.
Na setnym kilometrze Mira Rai miała mniej niż 2 minuty straty do Emelie Forsberg. Ostatecznie z czasem 13:39:33 wygrała Szwedka i to ona wygrała całą serię.
„Bieg mógł się wydawać nie taki trudny, ale mój Boże, jakiż on był trudny, gdy minęło już 10 godzin na trasie”
- podsumowała Emelie Forsberg na swoim profilu.
The #UP15 Female winner is EMELIE FORSBERG!!! CONGRATULATIONS!!! :) pic.twitter.com/MS14HlgWIT
— Ultra Pirineu (@UltraPirineu) wrzesień 19, 2015
Mira Rai ze stratą ponad 4 minut była druga. Nuria Picas (14:13:01) była trzecia i podobnie jak Kilian Jornet długo nie mogła odpocząć po biegu. Kibice potraktowali Katalończyków jak prawdziwe gwiazdy. Obydwoje mieli mnóstwo pracy przy podpisywaniu książek, rozdawaniu autografów, pozowaniu do zdjęć i udzielaniu niezliczonych wywiadów.
Pełne wyniki Ultra Pirineu: TUTAJ
IB