Z Gubina na podium Los Angeles Marathon!

Julii Budniak nie było na liście faworytek maratonu w Los Angeles, który odbył się dzień po prestiżowym Olympic Marathon Trial. Co więcej, nie była ona nawet wymieniona wśród Polaków startujących w Mieście Aniołów, chociaż jest Polką - nadal z polskim obywatelstwem - mieszkającą w USA. Tymczasem...

Budniak do Kalifornii przyjechała z Gubina. 13 lat temu. Jeszcze w 2002 r. startowała w Mistrzostwach Polski Seniorów w Szczecinie na 3000m z przeszkodami. Rok później trenowała już pod okiem amerykańskich trenerów, ucząc się i pracując nad formą podczas stypendium na University of Souther California (USC).

Po zakończeniu stypendium pozostała na uczelni, by przenieść się później na California State University. Dziś jest trenerem personalnym i doradcą żywieniowym. Znakomicie też biega - w tegoroczne Walentynki z czasem 2:44:44 zajęła trzecie miejsce w Los Angeles Marathon! 

Z miejsca stała się gwiazdą biegu dla (lokalnych) mediów. Obszerny tekst o Julii Budniak przygotował nawet słynny LA Times.

Polka ustąpiła miejsca dużo bardziej utytułowanym zawodniczkom. Przed Budniak z czasem 2:32:24 uplasowała się Etiopka Serkalem Abrha, zwyciężczyni maratonu w St. Paul.

Najszybsza w Los Angeles okazała się Nataliya Lehonkova, która była jedną z faworytek biegu. W zeszłym roku mieszkanka Odessy wygrała maraton w Dublinie z czasem 2:31:08. W Kalifornii poprawiła swoją życiówkę. Metę zlokalizowaną nad oceanem przekroczyła po 2 godzinach 30 minutach i 40 sekundach.

Wśród panów nie było mowy o poprawianiu życiówek. Każdy z zawodników pierwszej trójki dobrze znał trasę i taktycznie rozgrywał swój bieg. W efekcie Daniel Limo, zwycięzca sprzed roku, za późno rozpoczął finisz i nie zdołał obronić tytułu, zajmując 3 miejsce z czasem 2:13:52.

Zwycięzcą został Kenijczyk Weldon Kirui, który startował w tym biegu po raz trzeci i uzyskał najwolniejszy czas (2:13:06) nie tylko wśród swoich startów w Los Angeles. Był to również najwolniejszy czas uzyskany przez zwycięzcę od 2010r, czyli odkąd wprowadzono obowiązującą do dzisiaj trasę biegu. Drugie miejsce również należało do Kenijczyka Williego Koitile, który przed rokiem nie zrealizował swoich zamierzeń, z powodu kontuzji na trasie.

Oprócz Julii Budniak, w biegu wzięło udział 8 Polaków. Najwyżej z nich został skwalifikowany Piotr Gołos z Warszawy, który metę przekroczył z czasem 3:57:17

Maraton ukończyło 20 623 biegaczy.

IB