Urodzona w Kenii, ale reprezentująca Bahrajn Rose Chelimo zwyciężyła w biegu maratońskim 16. Mistrzostw Świata w Londynie. Nasze reprezentantki Polki - Izabela Trzaskalska i Katarzyna Kowalska - uplasowały się na dalszych pozycjach.
Przebieg maratońskich zmagań w wykonaniu kobiet miał całkowicie inny scenariusz niż poranna rywalizacja mężczyzn. Już po 2 km od grupy zawodniczek oderwała się Portugalka Catarina Ribeiro - brązowa medalistka młodzieżowych mistrzostw Europy w biegu na 10 000 m, córka legendarnej Fernandy Ribeiro. Na dziesiątym kilometrze Portugalka zameldowała się z czasem 35:35. Nad pozostałymi zawodniczkami miała 7 sekund przewagi. Izabela Trzaskalska była wówczas 19. z wynikiem 35:43. Natomiast Katarzyna Kowalska plasowała się na 26. miejscu z międzyczasem 35:44.
Jeszcze przed 15. kilometrem RIbeiro została wchłonięta przez peleton. Na ucieczkę zdecydowała się 38-letnia Brytyjka Alyson Dixon, która samotnie podążała ulicami Londynu. Nad rywalkami miała już 22 sekundy przewagi. W goniącej grupie były m.in. broniąca tytułu mistrzowskiego z Pekinu Etiopka Mare Dibaba oraz Kenijka Edna Kiplagat - mistrzyni świata z 2011 i 2013 roku. Izabela Trzaska utrzymywała się na 25. miejscu (53:32). Natomiast na 37. pozycji biegła Katarzyna Kowalska (53:37).
Po półmaratonie bez zmian na prowadzeniu znajdowała się prawie 38-letnia Dixon. Nad goniącą grupą miała nawet 32 sekundy przewagi. Grupa pościgowa składała się z 14 zawodniczek, w tym Japonki Mao Kiyota, Amerykanki Amy Cragg czy też wspomnianej Edny Kiplagat. Najlepsza z Polek Izabela Trzaskalska zajmowała 22. miejsce z czasem 1:15:07. Natomiast Katarzyna Kowalska bez zmian była 37. tracąc 1:54 do liderki.
Brytyjka skapitulowała przed 30. kilometrem. Nie dała się jednak zostawić peletonowi, tylko zabrała się z czołowa grupą. W tym fragmencie trasy aż siedem zawodniczek miało rezultat 1:45:52. Prowadząca stawka składała się z 14 zawodniczek, ale niemal pewne było, że w taki sposób bieg się nie skończy. Najlepsza z Polek Izabela Trzaskalska była wówczas na 28. pozycji ze stratą 2:37. Na 35. miejscu biegła Katarzyna Kowalska.
Grupa liderek nabierała coraz szybszego tempa, powoli gubiąc kolejne zawodniczki. Zaczęły się tworzyć coraz mniejsze grupki, a wreszcie pary walczące o medal. Prowadziła Kenijka Edna Kiplegat, która wyprzedziła Rose Chelimo. Kenijka stanęła przed szansą zdobycia trzeciego tytułu w karierze.
Zacięta walka toczyła się też o brąz pomiędzy Amerykanką Amy Craig, a Kenijką Flomeną Daniel. Do mety pozostawały niecałe 2 km.
Niespodziewanie Chelimo przeprowadziła skuteczny atak i wyprzedziła Ednę Kiplagat. Uciekła dwukrotnej mistrzyni globu na bezpieczną odległość i mogła fetować wygraną wbiegając na most Tower. Urodzona w Kenii, ale reprezentująca Bahrajn Chelimo wygrała z czasem 2:27:11.
Drugie miejsce zajęła Edna Kiplegat z sześcioma sekundami straty. Trzecie miejsce wywalczyła niespodziwanie Amerykanka Amy Cragg, która wyprzedziła Kenijkę Daniel na ostatnich kilkuset metrach przed metą. Nie wiele zabrakło, a zawodnika z USA dogoniła by jeszcze bardziej utytułowaną Kenijkę. Zmierzono im bowiem taki sam czas 2:27:18.
Wszystkie wyniki biegaczek, które stanęły na podium są ich najlepszymi w tym sezonie.
Najlepsza z Polek Izabela Trzaskalska zajęła 23. miejsce z wynikiem 2:35:03. Byl to czwarty start Polki i drugi najlepszy wynik. Natomiast Katarzyna Kowalska była 36. z rezultatem 2:39:39 (szósty maraton w karierze i - nie licząc DNF - najgorszy wynik w karierze). Sklasyfikowano 49 zawodniczek. Polskie biegaczki wystąpiły na mistrzostwach świata po 12 latach przerwy (Helsinki 2005)
Mistrzostwa Świata maraton kobiet - WYNIKI:
1. Rose Chelimo (BRN) – 2:27:11
2. Edna Kiplegat (KEN) - 2:27:18
3. Amy Cragg (USA) – 2:27:18
4. Flomena Daniel (KEN) – 2:27:21
5.Shure Demise (ETH) – 2:27:58
6. Eunice Kirwa (BHR) – 2:28:17
7. Helah Kiprop (KEN) - 2:28:19
8. Mare Dibaba (ETH) – 2:28:49
9. Jessica Trengove (AUS) – 2:28:59
10. Berhane Dibaba (ETH) – 2:29:01
...
23. Izabela Trzaskalska (POL) – 2:35:03
36. Katarzyna Kowalska (POL) - 2:39:39
Pełne wyniki - TUTAJ.
RZ
