Imbir, ziemniaki, tłusty krem - odmrożeniom mówimy stop
Opublikowane w czw., 14/01/2016 - 10:06
Bieganie w mrozie: Nie każde odmrożenie wymaga konsultacji lekarskiej, ale za to żadne nie może być zaniedbane. Jak zadbać o przechłodzoną skórę i jak ją zabezpieczyć przed zimnem? Grzechy główne w tej dziedzinie to krem nawilżający. rozcieranie, gwałtowne rozgrzewanie i alkohol. Ale po kolei.
Do zabezpieczenia odkrytych części ciała i dłoni przed mrozem niezbędny jest krem. Nie może to być jednak krem nawilżający, bo efekt jego działania będzie wręcz odwrotny – nawilżona skóra szybciej traci ciepło i staje się podatniejsza na przemrożenie a idąc dalej uszkodzenie. Na mróz należy używać kremów natłuszczających. Są specjalne preparaty dedykowane dla osób uprawiających sporty zimowe, ale równie skuteczne są wazelina, maść z witaminą A i inne produkty oparte na natłuszczaniu produkty. Warto kupować te dla dzieci, bo najmniej w nich chemicznych ulepszaczy.
Kolejna ważna rzecz to rękawiczki. Wełna nie jest tu dobra, bo absorbuje wilgoć. Podobnie jest ze skarpetkami, nie dopuścimy do tego by nasze stopy się spociły.
I kolejne ostrzeżenie – nie zakrywajmy ust szalikiem, bo zwilgotnieje a afekty mogą być opłakane. Termoaktywny buff jest o wiele lepszym rozwiązaniem, a i on nie powinien nam zamarznąć w trakcie aktywności.
Już w trakcie dłuższego pobytu na zimnym powietrzu warto co jakiś czas natłuścić odpowiednią pomadką usta. Starajmy się też ich nie oblizywać, bo boleśnie spękają.
Jeśli jednak dojdzie do sytuacji, kiedy nasza skóra niebezpiecznie przemarznie pod żadnym pozorem nie wolno wkładać jej do gorącej wody. Najlepsza będzie letnia. Złym pomysłem jest też kładzenie przemrożonych dłoni na gorącym kaloryferze.
Jeśli pojawią się zaczerwienienia skutecznym lekarstwem będzie woda z... gotowanych ziemniaków. Byle nie była osolona. Wystarczy ją zlać do miski, poczekać aż zrobi się letnia i wsadzić ręce albo stopy. Twarz można przemywać wacikiem. Podobne działanie ma serwatka i roztrzepane białko. Skuteczne są też okłady z ciepłej parafiny i oliwy kosmetycznej. Oba środki za niewielkie pieniądze kupić można w drogeriach i aptekach.
Przemrożonej skóry nie należy rozcierać, tylko delikatnie masować.
Po przemarznięciu warto rozgrzać się od środka. Najskuteczniejsze są herbaty z dodatkiem imbiru (imbir to naturalny antybiotyk): malinowa, lipowa, z dzikiej róży. Można je osłodzić miodem. I tu uwaga – zbyt wysoka temperatura sprawia, że miód traci na swojej leczniczej wartości. Dlaczego alkohol jest nie wskazany? Bo gwałtownie rozszerza naczynia krwionośne co w połączeniu z przechłodzeniem może doprowadzić do uszkodzenia komórek w skórze.
Część osób używa miodu również do smarowania skóry, ale w tym wypadku należy pamiętać, że miody choć zdrowe są również alergenne. Bartnicy zalecają również kąpiele z dodatkiem miodów lipowego i spadziowego. Przy przechłodzeniu skóry nie powinno się z kolei kąpać w aromatycznych solach, które rozgrzewają, świetnie inhalują, ale jednocześnie wysuszają naskórek.
Uwaga! Jeśli zaczerwienienie skóry będzie się utrzymywać i pojawi się obrzęk a do tego zawroty głowy i mdłości należy natychmiast zwrócić się po pomoc do lekarza.
Ewa Stachura / red.