Pijesz soki? Nawadniasz organizm i... trenujesz dłużej!
Opublikowane w pon., 27/07/2015 - 10:12
Kolejne fale upałów dają się we znaki. Biegacze muszą pamiętać o odpowiednim nawodnieniu, a naukowcy zastanawiają się, co pić, czy oprócz nawodnienia, napój poprawił parametry treningu.
Amerykańskie Towarzystwo Fizjologiczne stawia na sok z buraka, który obniża ciśnienie krwi i poprawia przepustowość naczyń krwionośnych. Specyfik zyskał w ich oczach jeszcze bardziej, gdy w ramach przeprowadzonych badań 14 młodych kolarzy w wieku ok 22 lat, którzy przez 15 dni pili sok z buraka.
Okazało się, że to wystarczyło, by ich serce miało mniejsze zapotrzebowanie na tlen podczas treningu. Sok był tak skuteczny, że można go używać zamiast suplementów z nutraceutykami, czyli takich, które dzięki dodatkom wzbogacają codzienną dietę. Efektem picia soku z buraka jest możliwość dłuższego trenowania bez oznak zmęczenia – oceniono.
Na upały świetny jest również sok z arbuza. Ten docenili z kolei naukowcy z Amerykańskiego Towarzystwa Chemicznego, którzy prowadzą badania nad zastosowaniem tego napoju w sporcie. Siedmiu ochotników piło pół litra arbuzowego specyfiku w wersji bez dodatków lub z dodatkiem cytruliny - organicznego związku chemicznego, który również pozyskuje się z arbuzów.
Efekty? Tu sportowcy również odnieśli korzyści, i to bez względu na to, jaki rodzaj soku pili. W obydwu przypadkach serce szybciej odzyskiwało rytm spoczynkowy, a zakwaszenie mięśni w ciągu 24 godzin od treningu było mniejsze.
Z kolei wiśnie dobrze się sprawdzają jako remedium na katar i zapalenie gardła, które przytrafiają się maratończykom bez względu na pogodę. Picie soku wiśniowego przez grupę 20 osób przed maratonem i po maratonie przyniosło obiecujące efekty. Biegacze po takim napoju rzadziej skarżyli się na dolegliwości górnych dróg oddechowych.
W każdym przypadku mowa jest o soku świeżym, bez cukru, wyciskanym i niepasteryzowanym.
IB
