Oskar Wojtalik: „Ciepłe ubrania tylko na rozgrzewkę”
Opublikowane w pon., 23/09/2013 - 13:43
Rozegrany w minioną sobotę VI Bieg Pileckiego padł łupem 20-letniego Oskara Wojtalika. Specjalnością zawodnika, który na co dzień trenuje w AZS AWF Warszawa, są biegi na 3000 m. W rozmowie z naszym portalem sportowiec porusza m.in. temat odpowiedniego stroju na jesienne starty.
Na co dzień trenujesz w barwach AWF, nie miałeś więc daleko na Kępę Potocką, żeby wziąć udział w zawodach.
(śmiech) Dokładnie. Dla mnie bieg uliczny to jest taka odskocznia od sezonu na bieżni. Chociaż tak naprawdę jest już po sezonie, więc żeby nie siedzieć w domu, postanowiłem wystartować. Brakuje mi rywalizacji. O zawodach dowiedziałem z internetu. Bliskość miejsca zamieszkania sprawiła, że zdecydowałem się na start.
Wystartowałeś, i to na tyle dobrze, że wygrałeś. Czy doświadczenie w startach w biegach na 3000 m pomaga Ci w startach ulicznych?
Nie musiałem stosować specjalnej taktyki. Po prostu założyłem sobie, że nie będę szarżował na początku i starałem się trzymać czołówki. Po 5 kilometrach zobaczyłem, że tempo nie jest zbyt wysokie, więc przyspieszyłem. Rywale już nie wytrzymali i zaczęli zostawać za mną. Biegło mi się naprawdę fajnie.
Pogoda mimo że jesienna, do biegania była dobra. Cześć zawodników miała chyba jednak problem z odpowiednim ubraniem się na start, na półmetku wielu zrzucało czapki…
Faktycznie. Ciepłe ubrania powinniśmy zostawić sobie na rozgrzewkę. Powinniśmy potruchtać trochę, porozciągać, zrobić parę rytmów. Zwłaszcza, że nasz organizm i tak się rozgrzeje podczas biegu. Po dokładnej rozgrzewce w ciepłym stroju powinniśmy być gotowi na bieg nawet w chłodniejszych warunkach. Natomiast, gdy zakładamy na siebie lycrę, dres i bluzę na start, to dochodzi do tego, że trzeba się rozbierać w czasie biegu.
Sezon lekkoatletyczny powoli dobiega końca. Jakie masz jeszcze plany na ten rok?
W listopadzie planuję start w biegach przełajowych. Teraz mam natomiast okres roztrenowania. Od października ruszam z mocnymi treningami.
Gratuluję zwycięstwa i dziękuję za rozmowę.
Dziękuję bardzo.
Rozmawiał Robert Zakrzewski