Drago Boroja
Urodziłem się w Bośni, potem żyłem w Serbii, a obecnie mieszkam w Polsce w Tychach. Jestem Elektro-technikiem, szukający pracy w Polsce. Do 32-go roku życia byłem namiętnym piłkarzem, a od 27 lat odkrywam swoje, coraz to nowe możliwości biegowe. I jest ich sporo, bo bieganie to wieczne wyzwanie.
Biegowe portfolio:
- Ponad 500 biegów różnego rodzaju oraz 10 triatlonów (linki do różnych tabel statystycznych wszystkie biegi, maratony, ultramaratony, 1958-2013, biegy i km, tabela życiówek).
- Rekordzista Serbii w biegu 24 -godzinnym: 210 km (Belgrad, 2000. r.)
- Rekordzista Serbii w liczbie zaliczonych maratonów i ultra maratonów: 214+36 = 250. W roku 2012 ustanowiłem nowy rekord Serbii: 38 maratonów w jednym roku.
- Najbardziej dumny jestem ze swojego wyniku w biegu na 12 godzin: 142 km (Palić, 1993 r.). W tym biegu nieoficjalny przejściowy czas na setnym km był 7:55, jednak moja oficjalna życiówka w biegu na 100 km to: 8:24:43 (Palić, 1996 r.).
- Życiówka w maratonie: 2:47:30 (Budapeszt, 1993 r.). Ale ważniejsze od tych pustych liczb, to duża radość, przyjemność i satysfakcja z biegania, odwiedzenie kilkunastu państw europejskich, poznanie nowych przyjaciół i Bernadety z Tychów.
Motto życiowe: Talent przychodzi z urodzeniem się, ale po sukces trzeba iść samemu.
Biegam, bo… Biegam, by lepiej żyć, nie żyję, by biegać. Życie to nie sprint, ale maraton, w którym dwie trzecie wyścigu trzeba biec z głową, a pozostałą – z sercem.
Festiwal Biegowy to… doskonała biegowa impreza, zawsze o krok przed nami.