Na start 12. Festiwalu Biegowego wygodnie dojedziesz pociągiem lub autobusem

Co prawda jeszcze za wcześnie na precyzyjne dane, bo z końcem sierpnia koleje zapowiadają zmianę rozkładu jazdy, a we wrześniu, wraz nowym rokiem szkolnym, dojdą też pewnie nowe połączenia autobusowe, jednak już dziś chcemy pokazać jak łatwo jest - nawet bez uwzględnienia specjalnego transportu dla uczestników Festiwalu Biegowego - przemieszczać się między miastami Sądecczyzny.

Jeśli macie swe ulubione miejsca noclegowe w Krynicy, jeśli planujecie pobyt w Piwnicznej oparciu o hotele Rytra, Nowego bądź Starego Sącza, siatka istniejących połączeń powinna zapewnić wam dogodny transport. Tym bardziej, że Miasteczko Biegowe na Nakle w Piwnicznej-Zdroju dzieli od (przeuroczej, jak widać na zdjęciu powyżej) stacji kolejowej ledwie kilkadziesiąt metrów.

Dariusz Chorużyk, burmistrz pięknej Piwnicznej-Zdroju - stolicy polskich biegów górskich - zachęca do korzystania z połączeń kolejowych między Nowym Sączem, Piwniczną i Krynicą:

 – Mamy 19 par zestawów pociągów, kursujących w obie strony w godzinach od 6 do 22 - przypomina burmistrz Piwnicznej.-  A to jest najszybszy, bezkorkowy i najbardziej ekologiczny, czyli optymalny dla naszych gmin rodzaj transportu – mówi Dariusz Chorużyk. – Ale na tym nie koniec, bo mamy jeszcze 22 połączenia autobusowe, oferowane przez prywatnego przewoźnika – dodaje.

Wójt Rytra, Jana Kotarba też zachęca do korzystania z publicznego transportu:

– Do Rytra można przyjechać pociągiem z Nowego Sącza choćby na cały dzień, pójść sobie na dowolny szlak i potem swobodnie wrócić. Połączeń jest bardzo dużo, jest wygodnie, nie ma tłoku. Ja sam ostatnio jechałem pociągiem z Rytra do Muszyny i Krynicy-Zdroju. Można też śmiało przyjechać samochodem do Rytra, zostawić auto na darmowym parkingu przed naszym dworcem i pojechać na przykład do Piwnicznej-Zdroju i stamtąd też wrócić do Rytra koleją. Naprawdę jest dużo możliwości.

Nawiązując do połączeń autobusowych wójt Kotarba przypomina, że Rytro i Piwniczną-Zdrój obsługują prywatni przewoźnicy, którzy w czasie pandemii rzeczywiście przerzedzili kursy. Ale z drugiej strony trudno się im dziwić, że nie chcieli wozić powietrza, bo busy czasem świeciły pustkami.

Przypomnijmy, że Festiwal Biegowy zapewnia zarejestrowanym uczestnikom transport na starty biegów odbywających się poza Miasteczkiem Biegowym na Nakle w Piwnicznej-Zdroju, tj. w Starym Sączu i Nowym Sączu w ramach pakietu startowego, natomiast na start Biegu 7 Dolin - VisegRun 36 km w Rytrze można wykupić transport (także z Miasteczka Biegowe) pokrywając koszt (12 zł) od razu podczas rejestracji. (TK/ES)