Sport wciągnął go całkowicie! Andrzej Sala to prekursor nordic walkingu
Opublikowane w pt., 12/05/2023 - 15:38
Sport to zdrowie! Nie sposób się z tym nie zgodzić, czego najlepszym dowodem są słowa osób, które regularnie go uprawiają. Potwierdza to również Andrzej Sala – ambasador Festiwalu Biegowego, który jest naszym rozmówcą w cyklu "Biegowym Okiem".
Jak się zaczęła Pana przygoda ze sportem i biegami? Dlaczego zaczął go Pan uprawiać?
- Lubię każdą formę ruchu. Stricte rzecz ujmując, nie tyle biegam, co uprawiam nordic walking. To sport dla wszystkich. Nie ma żadnych przeciwwskazań żeby się nim zająć. W 2013 roku zdobyłem licencję instruktora Polskiego Stowarzyszenia Nordic Walking. Zaczynam również slow jogging, a więc nieco inny rodzaj biegu. Zdobywa coraz więcej sympatyków.
Co według Pana najbardziej przyciąga ludzi do tego sportu?
- Na pewno duży wpływ mają aspekty zdrowotne. Ta forma rekreacji rozrosła się do ogromnych rozmiarów. Powstają kluby, zrzeszenia, stowarzyszenia, nieformalne grupy. Sam prowadzę kilka grup nordic walkingu. Często się umawiamy i idziemy w teren, przechodząc zazwyczaj około 10 km. Inni działają podobnie.
Czy według Pana obserwacji biegaczy i osób uprawiających nordic walking z roku na rok przybywa? A jeśli tak, to z czego to wynika?
- Jednych i drugich jest coraz więcej. Widzę to u siebie w powiecie suskim. Grup biegowych jest w tej chwili 5, a jeszcze dwa lata temu była tylko jedna. Podobnie jest w przypadku nordic walking. Bardzo dużo osób zaczyna uprawiać ten sport. Cieszę się z tego, bo mogę powiedzieć, że jestem prekursorem tej dyscypliny na swoim terenie.
Często mówi się, że bieganie łączy ludzi. Pan również podziela zatem tę opinię?
- Z pewnością tak jest. Jak już wspominałem tworzy się wiele grup do wspólnego biegania czy chodzenia, które mają własne koszulki czy gadżety. To jest bardzo fajne.
Jak Pan ocenia Festiwal Biegowy?
- Festiwal jest super imprezą! Byłem na nim trzy razy. Niestety, nie zawsze mam możliwość uczestniczenia w nim ze względu na rodzaj pracy, którą wykonuję.
Wyobraża Pan sobie życie bez biegania czy uprawiania sportu?
- Bez tego nie ma życia! Zarówno bieganie, jak i nordic walking wciągają jak narkotyk. Nie da się zrezygnować z czegoś, co daje tyle satysfakcji i zadowolenia. Oczywiście, najważniejszy jest aspekt zdrowotny.
(MatiP fot.: Andrzej Sala)