Józef Madej
Po przejściu na emeryturę szukałem sposobów na dalsze ciekawe życie. Przeszedłem samotnie Beskidy, Sudety czerwonym szlakiem. Wycieczka trwała 28 dni. Objechałem rowerem dookoła Polski 3200 km zwiedzając muzea, obiekty sakralne, spałem w namiocie. Płynąłem kajakiem przez Wielkie Jeziora Mazurskie,14 dni. Zasługują na nazwę cud natury. Gdy 9 lat temu w moim mieście Zadyszka Oświęcim zorganizowała zawody biegowe bez przygotowania przebiegłem 15 km i przepadłem, ta pasja pochłonęła mnie. W ciągu 9 lat w 330 zawodach przebiegłem 52 maratony między innymi w wielkich imprezach biegowych w Berlinie, Kopenhadze, Budapeszcie, Pradze, Wiedniu, 41 półmaratonów, 91 dyszek. Nawet operacja kolana mnie nie zniechęciła.
Biegam bo jest to sposób na ekscytujące, niebanalne życie. Spotyka się intrygujących, optymistycznie nastawionych ludzi. Wysiłek podczas biegów i treningów skłania nas do wzajemnego szacunku. Przy okazji zwiedzamy ciekawe zakątki naszego kraju.
Moje rekordy życiowe: cierpliwości, przyszłość będzie moja.
Motto życiowe: Dopóki biegniesz jesteś zwycięzcą.
Festiwal biegowy to święto biegaczy na które czeka się cały rok. To spotkania z przyjaciółmi z którymi rozumie się bez słów. To niezapomniane emocje gdy oczekuje się na start w Życiowej Dziesiątce czy Maratonie Koral. Odliczamy już niecierpliwie 10, 9,...1 START