Grodziski Półmaraton „Słowaka” dla tych, co lubią świętować. „Aż chciało się biec” [ZDJĘCIA]

 

Grodziski Półmaraton „Słowaka” dla tych, co lubią świętować. „Aż chciało się biec” [ZDJĘCIA]


Opublikowane w ndz., 14/06/2015 - 21:55

To jeden z najlepszych biegów w Polsce! Uczestnicy nie mogą się nachwalić perfekcyjnej organizacji, fantastycznej, rodzinnej atmosfery, żywiołowego dopingu kibiców na trasie oraz bardzo smacznego i różnorodnego poczęstunku wzbogaconego o pyszne lokalne piwo. Nikomu nie psuje humoru nawet żar lejący się z nieba. – Tu zawsze tak jest – mówią weterani Grodziskiego Półmaratonu Słowaka. I cały w tym urok. Na pewno przyjedziemy tu w przyszłym roku – obiecują Joanna i Grzegorz z Głogowa, którym medale, podobnie jak innym, w sumie 2204 zawodnikom na mecie wręczał sam burmistrz.

Grodzisk Wielkopolski to niespełna piętnastotysięczne miasteczko graniczące z Poznaniem. Jeszcze kilka lat temu wielu kibiców sportu kojarzyło je głównie z klubem piłkarskim, który z powodzeniem walczył o czołowe lokaty w naszej ekstraklasie.

Wielkie sukcesy w zawodowym futbolu się skończyły, co nie znaczy, że miasto zapomniało o sporcie. Od dziewięciu lat władze Grodziska postawiły na bieganie i w połowie czerwca organizują półmaraton, na który zjeżdżają zawodnicy z całego kraju. W tym roku imprezę ukończyło blisko 2200 zawodników. – Chętnych było nawet tysiąc więcej – deklarowały władze miasta. – Musieliśmy jednak wprowadzić ograniczenia. Chodziło o względy bezpieczeństwa.

Dziewiątą edycję Półmaratonu „Słowaka” zdominowali zawodnicy zza wschodniej granicy. Część z ich jak np. pochodzący z Białorusi Uladzislaw Pramau i Vladimir Tanczyńskji co prawda występowała w biało-czerwonych barwach, co nie zmienia faktu, że pierwszym rodowitym Polakiem, który zameldował się na mecie był Marcin Zagórny. – Chłopaki z Ukrainy już na starcie mi uciekli. To inna liga, więc nie było sensu ich gonić. Trzymałem się swojego tempa. Czułem, że mogę maksymalnie być piąty – mówił na mecie p. Marcin.

Zagórny, choć generalnie był zadowolony z występu narzekał na czas, który osiągnął. – Chciałem pobiec 1:10:00, ale się nie udało – powiedział nam na mecie. – Nie wiem co było przyczyną. Może coś nie tak było z długością trasy. Według mojego zegarka przebiegłem 400 metrów więcej niż powinna liczyć trasa półmaratonu.

Takich wątpliwości nie zgłaszał triumfator zawodów. Biorąc pod uwagę warunki panujące na trasie wynik Ukraińca Mykolaja Iukhymchuka, który finiszował z wynikiem 1:06:00 może budzić respekt. Kolejnego zawodnika na mecie wyprzedził o ponad 4,5 minuty!

Gorzej zaprezentowały się panie. Najlepsza z nich Ukrainka Sniżana Rybak uzyskała słaby czas 1:28:22. Najlepsza z Polek Magdalena Ziółek była druga.

W cieniu rywalizacji najlepszych, na trasie zawodów biegali też amatorzy. Jedni nastawali się na poprawienie rekordów życiowych, drudzy traktowali imprezę czysto rekreacyjnie, jeszcze inny podchodzili do startu w Grodzisku jak do kolejnego etapu w drodze ku Koronie Polskich Półmaratonów. – Chciałbym pobiec poniżej 1:24:00, nawet o dwie minuty. Czuję, że jest forma i wcale nie obawiam się upałów – powiedział przed startem Sebastian z Koszalina. – Najważniejsze jest dobre nastawienie. Psychika to podstawa.

Pełne wyniki znajdziecie w naszym KALENDARZU IMPREZ.

– Nie udało się – stwierdził już na mecie zawodnik. Nie wyglądał jednak na bardzo zmartwionego. – Na trasie była fantastyczna atmosfera. Te tłumy kibiców, co druga osoba chciała przybijać „piątki”, a do tego kapele grające różnoraka muzykę od standardów do disco polo. Było to przeurocze – mówił ze śmiechem.

Dziesięć minut poprawił swoja życiówkę w Grodzisku natomiast Grzegorz. – Zawdzięczam to niesamowitym kibicom na trasie. Potrafili stworzyć taki klimat, że aż chciało się biec – powiedział na mecie. – A teraz idę na pajdę ze smalcem i ogórkiem. Polecam. I oczywiście na bardzo dobre piweczko regionalne z Grodziska.

– Do zobaczenia za rok. Ja na pewno się pojawię – powiedział na odchodne biegacz z Głogowa. – Dla mnie przyjazd na te zawody jest jak święto. A lubię świętować.

MGEL

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce