Przesieka - raj dla biegaczy - poleca Irina Hulanicka
Opublikowane w śr., 12/12/2012 - 15:12
Geografia i historia.
Przesieka położona jest na wysokości 480-650 m w dolinach Podgórnej, Czerwienia i Myi oraz na północnym stoku Złotego Widoku (610 m). Miejscowość ta powstała na początku XVII w. jako osada leśna dla drwali i węglarzy. W połowie XVII w. była prywatną własnością oficera cesarskiego J. Schwinghammera i wówczas właśnie przekształciła się w wieś posiadającą kuźnie, młyn i karczmę. Pod koniec XIX w. w związku z ogólnym wzrostem zainteresowania turystyką, Przesieka staje się popularnym miejscem wczasowym. Wtedy to powstała droga z Podgórzyna do Złotego Widoku oraz komunikacja tramwajowa pomiędzy Jelenią Górą, a Podgórzynem. Pod koniec II wojny światowej Niemcy ukryli tutaj zrabowane w Warszawie obrazy Jana Matejki, dlatego też przez jakiś czas po wojnie miejscowość nazywała się Matejkowice.
Dojazd.
Do Przesieki można dojechać korzystając z usług PKP do Jeleniej Góry i dalej - autobusem MZK numer 4, rowerem lub prywatnym busem spod dworca PKP.
Warunki atmosferyczne i mieszkaniowe.
Pogode w Przesiece można sprawdzić za pośrednictwem kamerki internetowej:
http://www.przesieka.pl/
Od razu można poczuć mikroklimat Przesieki - czyste, górskie powietrze. Czasami wieje halny.
W Przesiece jest bardzo duża baza prywatnych domów wypoczynkowych.
Prywatnie.
O Przesiece usłyszałam w 1985 roku, kiedy biegałam Mistrzostwa Polski w Biegach Górskich 29 km ? Jelenia Góra ? Przesieka - Jelenia Góra. Ta wieś od razu zauroczyła mnie swoim niesamowitym podbiegiem od Podgórzyna do Drogi Sudeckiej. Nie było lekko. Trudność trasy plus zwycięstwo w biegu i wygrana z najlepszą polską maratonką Gabrielą Górzyńską zaprocentowało tym, że od 1987 roku regularnie przyjeżdżam do Przesieki. A tak na marginesie: jeden jedyny raz podbiegłam Podgórzyn ? Droga Sudecka bez przystanku i było to właśnie na zawodach w 1985 roku.
Trasy do biegania.
Wszystkie trasy zaczynają się od Straży Pożarnej. To jest charakterystyczny budynek w Przesiece.Tras do biegania jest tam bardzo dużo. Można biegać w każdym kierunku. Ale zasadniczy kierunek to albo do góry albo w dół. Kierunki w prawo i w lewo doprowadzą za jakiś czas do wyboru albo do góry albo w dół.
Kierunek w dół ? dobieg do Drogi Pod Reglami (DPR) i tam już tylko 10 km do Szklarskiej Poręby a jeszcze po drodze jest Jagniątków.
Moja ulubiona trasa.
Ja zawsze lubię biegać do góry. A zasada jest bardzo prosta: z powrotem będzie z górki.
Trasa jak wszystkie, zaczyna się od Straży Pożarnej. Najpierw 100 m po drodze, skręcam w lewo przed DW ?Kaliniec?.
Za domkiem w dół. Tam łapię żółty szlak w kierunku Wodospadu Podgórnej.Omijam wodospad z lewej strony. Skręcam na most.Biegnę 1,5 km do ujęcia wody.
Szlak idzie cały czas pod górę z kawałkiem trasy płaskiej (można odpocząć), nachylenie jest nieduże i dlatego cały czas można biec.Ten żółty szlak jest ulubionym szlakiem turystów z domów wypoczynkowych. W związku z tym ta droga zawsze jest przetarta. W okresie, kiedy nie na śniegu bieganie jest utrudnione ze względu na małe i duże kamienie. Przy ujęciu wody przebiegam drogę, która w okresie zimowym codziennie jest odśnieżana (to jest fenomen na skalę światową- droga w lesie cały czas jest przejezdna). Na tej drodze można robić odcinki po 1,5 km. Od ujęcia wody 750 m w prawo do Drogi Sudeckiej i 750 m w lewo do zielonego szlaku.
Wzniesienia są minimalne i żadnego ruchu. Biegnę dalej prosto 800 m minimalnie pod górę. Wybiegam na Drogę Sudecką i miejscowość Borowice.
Tutaj mam kilka wariantów biegu. Po pierwsze mogę biegać Drogą Sudecką po asfalcie 3km do wejścia na Odrodzenie (tam będzie koniec asfaltu i koniec cywilizacji).
Droga też jest ku zdziwieniu bardzo dobrze utrzymana.
Po drugie można dalej żółtym lub zielonym szlakiem dobiec do Karpacza, ale przy głębokim śniegu te dwa szlaki nadają się tylko na szybki marsz. Ja bardzo często wybieram trzeci wariant. Skręcam na Drogę Sudecką w prawo, biegnę 0,7 km i w lewo przed rzeczka Myją wbiegam na Drogę Chomontową. Ta droga też prowadzi do Karpacza, ale jest tak cudowna i dla oczu i dla nóg. Po 3,7 km znów spotykam swój żółty szlak. Skręcam z drogi w prawo żeby po 750 m wpaść na drogę z Karpacza do Polany. Te 750 m bardzo często są trudne. Tam zawsze są wiatry. Do Polany biegnę 1,8 km. Tu jest trochę niewygodnie, może być dużo ludzi. Na Polanie można trochę poopalać się i odpocząć. Dalej 2 km niebieskim szlakiem (droga zimowa) do schroniska Samotnia. W schronisku obowiązkowa herbata. I teraz znów mam do wyboru. Mam w nogach 11,5 km. Jeżeli na górze mocny wiatr i ślisko to wracam z powrotem. Z powrotem będzie cały czas lekko w dół, bardzo przyjemne bieganie. Jeżeli chcę jeszcze do przodu to idę (naprawdę idę) 750 m niebieskim szlakiem do Strzechy Akademickiej.
Od Strzechy już znów biegnę 1,5 km do Spalonej Strażnicy do czerwonego szlaku. Tu mam jeszcze jeden wariant: skręcić w lewo i dobiec 3 km do Śnieżki (1602m). Ale w zimie nie jestem taka ambitna, za mało czasu. Skręcam w prawo i czerwonym szlakiem biegnę 3,5 km do Słonecznika. Przy Słoneczniku można skręcić w prawo żółtym szlakiem, ale będzie mocno z góry i nie da się biec. Biegnę następne 4,5 km czerwonym szlakiem (Główny Szlak Sudecki) do Przełęczy Karkonoskiej (1198 m). Pogoda na górze jest bardzo zmienna, trzeba na to uważać. Polskie schronisko ? herbatka obowiązkowa. A teraz będzie droga w dół niebieskim szlakiem.
Tylko na początku będzie bardzo stromo, a później trasa będzie przyjemna do biegania. Biegnę 3,5 km do Drogi Sudeckiej (tam gdzie początek cywilizacji) i dalej niebieskim szlakiem w dół 1,5 km drogą do Przesieki do ośrodka ?Chybotek?, który kiedyś bardzo chętnie gościł biegaczy, a teraz stoi zamknięty. Dalej 0,5 km i jestem przy Straży Pożarnej. Mam w nogach 29 km. Koniec treningu.
A co poza bieganiem.
Główną atrakcją Przesieki jest Wodospad Podgórnej (547m.n.p.m.), cmentarzyk ofiar obozu pracy, jaki podczas II wojny światowej był zlokalizowany nad Przesieką, Zamek Chojnik , Świątynia Wang w Karpaczu. Przez Przesiekę przychodzi kilka tras rowerowych. Rowery można wypożyczyć w DW ?Zielona Gospoda?. Przy Straży Pożarnej jest stok przystosowany dla początkujących narciarzy, narty są do wypożyczenia w DW ?Kaliniec?.