Wielki sukces Biegu dla Kobiet we Wrocławiu [ZDJĘCIA]
Opublikowane w pon., 30/09/2013 - 13:16
Dużo radości, rodzinna atmosfera, mnóstwo atrakcji, ale i rywalizacja o sekundy, miejsca i nagrody. I Bieg Dla Kobiet we Wrocławiu okazał się sporym sukcesem, gromadząc w niedzielne przed i popołudnie blisko 500 zawodniczek z całego Dolnego Śląska.
Każda z biegaczek mogła poczuć się tego dnia wyjątkowo. Specjalnie dla zawodniczek organizatorzy z Fundacji Everest przygotowali bogate pakiety startowe z kremem do pielęgnacji ciała czy wejściówką do klubu fitness w łącznie, plenerowe studia fryzur i manicure, a także konsultacje dietetyczne i porady dotyczące profilaktyki raka piersi, szyjki macicy i płuc. Dodatkowo na czas biegu zapewnili opiekę nad pociechami.
W ten sposób myśli zawodniczek mogły koncentrować wyłącznie na sportowej rywalizacji, która – w przeciwieństwie do innych tego typu imprez – była nieodłącznym elementem we Wrocławiu. Już na przedstartowej rozgrzewce w stylu joga było widać, że wiele z uczestniczek, postanowiło tego dnia wznieść się na swoje biegowe wyżyny i powalczyć o jak najlepszy wynik.
Do wysiłku na nietypowym dystansie 5,2 km zachęcały też atrakcyjne nagrody ufundowane przez sponsorów imprezy (m.in. sprzęt RTV). Atmosferę rywalizacji podkręcali kibice, żywiołowo dopingujący swoje dziewczyny, żony, mamy, koleżanki, a nawet teściowe.
Wyniki:
1. KUROWSKA Katarzyna - 20:26
2. WIĘCEK Anna - 20:56
3. MACHOWSKA Weronika - 21:39
4. MARSZAŁ Joanna - 22:04
5. RYCYK Agnieszka - 22:21
6. ROGOWSKA Agnieszka - 22:29
7. RANGL Jowita - 22:35
8. GŁODEK Magdalena - 22:37
9. TRZĘSICKA Irena - 22:39
10. WANDAS Beata - 23:04
Te Panie, które postawiły na rekreację, również mogły czuć się jednak zadowolone.
„Co prawda byłam jedną z ostatnich na mecie, jednak i tak jestem z siebie dumna! Jak każda z uczestniczek dostałam medal, który będzie świetną pamiątką, sprawdziłam siebie i co najważniejsze przebiegłam te 5 km! A uwierzcie mi, że moje kolano chciało mi to utrudnić. (…) Robię to dla siebie. Żeby przełamywać własne słabości. To dopiero sam początek mojej przygody z bieganiem. 5 miesięcy temu nie byłam w stanie biec 10 min bez przerwy! A w tym czasie biegałam tylko kilkanaście razy” – napisała na blogu jedna z uczestniczek I Biegu Dla Kobiet we Wrocławiu. I zapewne nie ostatniego.
GR
Fot. Organizator