Ci zawodnicy to herosi! - Marek Tokarczyk o Biegu 7 Dolin na 100 kilometrów

Ci zawodnicy to prawdziwi herosi - mówi Marek Tokarczyk, dyrektor sportowy Festiwalu Biegowego o uczestnikach Biegu 7 Dolin na 100 km. Bo rzeczywiście, dystans stu kilometrów to nie lada wyzwanie, ale też bieg wśród malowniczych krajobrazów Beskidu Sądeckiego.

- Sto kilometrów to duże wyzwanie, jeżeli chodzi o biegi, szczególnie biegi górskie. To już bieg ultra - mówi Marek Tokarczyk. Dodaje także, że mimo koniecznego tu, ekstremalnego wysiłku, Bieg 7 Dolin 100 km zawsze cieszy się powodzeniem wśród uczestników Festiwalu Biegowego.

- Trasa Biegu 7 Dolin 100 km jest bardzo dobrze oznakowana, zabezpieczona, są na niej trzy punkty przepakowe, sześć punktów serwisowych z jedzeniem i odżywkami energetycznymi. - Będą zupy, makarony, buliony, mix owocowy, także nie zabraknie paliwa energetycznego na trasie - zapewnia Marek Tokarczyk. 

Bieg 7 Dolin 100 km ma limit czasowy wynoszący około siedemnastu godzin, dzięki temu, które czują się na siłach, by przebiec sto kilometrów w malowniczym Beskidzie Sądeckim. Trasa 7 Dolin dostarcza niesamowitych wrażeń, gdyż uczestnicy mogą podziwiać górskie krajobrazy.

- Jeśli chodzi o walory widokowe to Beskid Sądecki jest niepowtarzalny: pasmo Radziejowej, pasmo Jaworzyny Krynickiej, jak i malownicze miejscowości, przez które się przebiega - zapewnia Marek Tokarczyk. I dodaje, że wrażenie robi rónież miasteczko biegowe, bo to miejsce przyjazne dla całych rodzin, gdyż Festiwal Biegowy to także odbywający się w tym samym miejscu i czasie folkowy Festiwal Lachów i Górali, liczne stoiska z regionalnymi potrawami, serwowanymi przez Koła Gospodyń Wiejskich.

Miasteczko Biegowe to też specjalnie wyposażona Strefa Iron Run, Strefa Expo ze wszystkimi produktami potrzebnymi biegaczom, Strefa Regeneracji, jak i Strefa Dziecka, gdzie na najmłodszych czekają profesjonalni opiekunowie, moc konkursów z nagrodami i tysiące pysznych lodów Koral. Oprac. Monika Leśniak, Fot./Wideo Grzegorz Nowak