Bieganie w wysokich temperaturach. Definiujemy upał
Opublikowane w czw., 04/09/2014 - 09:52
Podejrzewa się, że przyczyną śmierci pierwszego „maratończyka”, Filippidesa, który pokonał dystans między Maratonem a Atenami, by obwieścić zwycięstwo Greków nad Persami był udar cieplny. Wielce prawdopodobne, iż przyczyną tego był długotrwały, wyczerpujący wysiłek w wysokiej temperaturze otoczenia. Jednak nie tylko w Grecji duże upały utrudniają życie sportowcom. Również w Polsce w okresach wiosenno-letnich notuje się wysokie temperatury powietrza, z którymi zmagać się muszą osoby trenujące na świeżym powietrzu.
O bieganiu w upałach pisze dr Krzysztof Mizera - fizjolog Centrum OLIMPIAKOS
Trenując w wysokiej temperaturze, w organizmie zachodzą zmiany przepływu krwi, mianowicie obniża się on w narządach wewnętrznych, a zwiększa w skórze. Z fizjologicznego punktu widzenia optymalna dla organizmu temperatura otoczenia, w której powinny odbywać się zawody nie przekracza 18ºC (przy biegach maratońskich optymalna temperatura powinna być niższa). Wówczas możliwości wykonywania pracy fizycznej są niemal nieograniczone, zaś stopień ryzyka wystąpienia zaburzeń termoregulacyjnych, niewielki.
Jednak, gdy temperatura otoczenia osiąga wartości między 23,1ºC-28ºC, aktywność fizyczna dla osób niewytrenowanych i niezaaklimatyzowanych do tych warunków nie jest wskazana, zaś stopień ryzyka jest wysoki. Takie temperatury najlepiej znoszą sportowcy charakteryzujący się ektomorficzną budową ciała, tj. wysocy i szczupli, z długimi kończynami i niewielką zawartością tkanki tłuszczowej, wszak w odróżnieniu od osób krępych, niskich i otyłych, dobrze oddają ciepło i łatwiej znoszą wysokie temperatury.
Ponadto ważny element stanowi płeć sportowca. Badania naukowe dowodzą, że mężczyźni lepiej znoszą pogodę suchą i gorącą, niż kobiety, które lepiej i szybciej adaptują się do warunków gorąca i wilgotności, co związane jest z faktem, że kobiety mają wyższy stosunek powierzchni ciała do jego masy.
Pocenie się... jest wskazane
Treningi biegowe czy też starty w biegach ulicznych następują często przy wysokich temperaturach, które nawet jesienią oscylują w granicach 20ºC. W takich warunkach istotnym elementem treningu jest odwodnienie organizmu, które zwłaszcza w gorącym klimacie następuje bardzo szybko. Utrata wody w ilości 2% masy ciała (dla osoby ważącej 80 kg będzie to 1600 ml) powoduje obniżenie zdolności wysiłkowych o ok. 10%. Dochodzić może ponadto do bólów brzucha, omdleń, bolesnych kurczy mięśni. Utrata 15% zwykle powoduje śmierć.
Z badań naukowych wynika, że w temperaturze otoczenia wynoszącej 20ºC w suchym klimacie, utrata wody przez biegaczy długodystansowych wynosi średnio 828 ml/godz. Gdy jednak temperatura podniesie się do 25ºC straty te wynoszą 1129 ml/godz., a przy temperaturze 30ºC odwodnienie wynosi już 2104 ml/godz.
Wraz z utratą wody dochodzi do deficytu niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania organizmu elektrolitów, które odpowiadają nie tylko za optymalną pracę mięśniową, ale biorą istotny udział w funkcjonowaniu układu nerwowego i przesyłaniu impulsów nerwowych z mózgu do mięśni i innych narządów. Odwodnienie i kontynuowanie wysiłku powoduje także podwyższanie temperatury wewnętrznej organizmu, która po przekroczeniu 42ºC może wywołać zgon.
Warto wspomnieć, iż podczas biegania w warunkach podwyższonej temperatury otoczenia, temperatura ciała wzrasta o ok. 1 stopień na każde 5-7 min wysiłku. Gdyby zawiodły procesy termoregulacyjne, odpowiedzialne za utrzymanie optymalnej temperatury ciała, już po 15 min ćwiczeń temperatura ciała wyniosłaby 40ºC, a po biegu wynoszącym 2 godz. 30 min byłoby to już ponad 70ºC.
Aby do tego nie doszło, organizm usuwa nadmiar ciepła, powstały na skutek treningu, głównie poprzez parowanie i pocenie. Wówczas ciepło z mięśni dociera przez krew do skóry, skąd następuje jego eliminacja do otoczenia. Zawodnicy dobrze przystosowani do treningów w warunkach gorąca są zdolni w ciągu godziny intensywnych zajęć wytwarzać nawet 4-5 l potu, podczas gdy słabo przygotowani 2-3 litry. Czyli osoba, która znacząco się poci podczas wysiłku fizycznego posiada sprawny i dostosowany po trudnych warunków otoczenia system termoregulacji, bowiem poprzez pocenie sportowiec pozbywa się nadmiaru ciepła, które nie tylko ogranicza zdolności wysiłkowe, ale jest też niebezpieczne dla życia. Przegrzanie organizmu jest bardziej szkodliwe, niż brak rozgrzewki przed zawodami.
Dr Krzysztof Mizera - Fizjolog Centrum OLIMPIAKOS