Najlepsze szlaki. Wędrujemy w Pogórze Rożnowskie
Opublikowane w wt., 27/09/2016 - 10:24
„Złotym kobiercem wymoszczone góry. Jesień w doliny przyszła dziś nad ranem…” - słowa piosenki niezapomnianego sądeckiego poety Wieśka Buchcica tak dobrze oddają uroki ulubionej pory roku wielbicieli pieszych wędrówek. Przewodnik Adam Sobczyk zabiera nas w ten weekend w Pogórze Rożnowskie, w pobliskie sąsiedztwo Nowego Sącza.
Wędrówkę rozpoczynamy z ulicy Lwowskiej w Nowym, przy cmentarzu gołąbkowickim. Zmierzamy szlakiem koloru niebieskiego w kierunku dzielnicy Chruślice. Idziemy koło tak zwanej Kalwarii Sądeckiej, w stronę na przekaźnika, od którego schodzimy w dół do Piątkowej Łęg i przekraczając potok Łęgówka, kierujemy się do góry.
Podchodzimy do miejscowości Boguszowa. Docieramy do drogi asfaltowej i przysiółka Boguszowej zwanego Wysuczką. Podążając za szlakiem, mijamy szkołę. Z Boguszowej podziwiamy rozległe widoki.
Miejsce, gdzie kończy się asfalt, a zaczyna droga betonowa, to granica gminy Chełmiec z gminą Korzenna. Przechodzimy przez teren leśny, gdzie warto zatrzyma się przy ciekawej kapliczce. Potem ukazuje nam się kościół w Mogilnie. W dole położona jest Koniuszowa. Po prawej stronie widzimy tablicę upamiętniająca pochodzącego z tej miejscowości generała Franciszka Gągora, który zginął w katastrofie pod Smoleńskiem. Szlak, którym zmierzamy nosi imię generała.
Za tablicą szlak odbiega w prawo i schodzi w dół do drogi asfaltowej. Pnie się na Jodłową Górę (715m). Można się też skierować wprost na rozwidleniu, za upamiętniającą generała tablicą, przecinając drogę, do Rezerwatu Cisów.
Ścieżka wyprowadza nas od strony północnej na Jodłową Górę. To dobre miejsce biwakowe, gdzie warto się zatrzymać przy pomniku upamiętniającym żołnierzy AK i Batalionów Chłopskich.
Z Jodłowej Góry roztacza się piękny widok na Beskid Niski, Beskid Sądecki, Gorce i Beskid Wyspowy. Panoramę zamykają Tatry. W dole roztacza się Kotlina Sądecka z Nowym Sączem.
Dalej szlak biegnie w kierunku wschodnim. Schodzimy na przełęcz oddzielającą Jodłową od zalesionej Rosochatki (750m), skąd schodzimy w dół do Cieniawy.
Czas przejścia całej trasy to około 6.5 godziny.
AMI