Ambasador biegał w Bochni. "Klimat niepowtarzalny"
Opublikowane w ndz., 08/03/2015 - 18:29
Za nami kolejna edycja 12-godzinnego Podziemnego Biegu Sztafetowego w Bocheńskiej Kopalni. 212 metrów pod ziemią pobiegło 65 drużyn, każda licząca 4 zawodników.
Relacja Mateusza Golonki, Ambasadora Festiwalu Biegowego
Zjazd na dół, do kopalni, odbywał się juz w piatek 6 marca, od godziny 20. O 21 rozpoczęły się weryfikacje drużyn. Spotkania znajomych, piątki, uśmiechy, rozmowy, którym nie było końca. W sobotę od rana kolejne zjazdy i do godz 8 - weryfikacje.
Przed godz. 10 odbyła się odprawa. Poznaliśmy szczegóły tegorocznej rywalizacji. zostały przydzielone do konkretnych stref startowych na podstawie numerów startowych.
Start biegu oznajmiła syrena. Biegaliśmy dokładnie przez pół doby, pokonując pętle liczącą 2420 metrów. Rywalizacja była bardzo zacięta i wszyscy biegali tak jak tylko mogli.
Osobiście dołączyłem do drużyny pn. Szybcy i Wściekli (na zdjęciu - red.). Wystartowałem na 1 zmianie. Po mnie pobiegli Kornel Mach, Jarosław Makowiec i - na ostatniej zmianie - Rafał Sawczyn.
Walczyliśmy dzielnie i wybiegaliśmy swoje. Ostatnie 3 godziny rywalizacji były decydujące - udało się Nam wysunąć na 3. pozycję, której nie oddaliśmy do samego końca. Wyniki 192 km dał nam najniższy stopień podium. Sam pokonałem 19 okrążeń, czyli 45 980 metrów.
Klasyfikacja generalna:
1 miejsce : KM Truchcik Łubianka - 82 okrążenia
2 miejsce : KB Dzik Police - 80 okrążeń
3 miejsce : Szybcy i Wściekli - drużyna Mateusza Golonki
Pełne wyniki znajdziecie w festiwalowym KALENDARZU IMPREZ.
Ten bieg ma swój niepowtarzalny klimat. Pod ziemią panuje znakomita atmosfera. Naprawdę warto wystartować tu choć raz i przeżyć tę niepowtarzalną przygodę. Dla mnie był to już czwarty start w Bochni i jestem bardzo zadowolony ze swojego wyniku i wyniku całej drużyny.
Mateusz Golonka - Ambasador Festiwalu Biegowego