Ambasadorka "po drugiej stronie" w Biegu Rzeźnika
Opublikowane w śr., 09/07/2014 - 09:12
Przepak przygotowany z troską o biegaczy. Zaskoczenie i niespodzianka wywołująca radość w sercu - to grający w krzakach przy szlaku kontrabasista.
Podanie picia biegaczowi, który ma w nogach 56 km, błysk radości w jego oku na widok pepsi w kubeczku – bezcenne.
Sprzątanie miejsca przepaku na bieżąco i obserwacja natychmiastowych efektów, wszyscy od razu bardziej dbają, aby wyrzucać śmieci do worków do tego przeznaczonych, a nie innym pod nogi. Ważne jest pozostawienie miejsca, które odwiedzam, w takim stanie, jak je zastałam.
Włączanie dzieci i młodzieży w pomoc to kontynuacja i ciągłość, dzielenie się tym, co dla nas wartościowe i cenne.
Zmęczenie i satysfakcja, radość – powrócę tu na pewno za rok. A może wcześniej.
Joanna Wróblewska, Ambasadorka PZU Festiwalu Biegowego
fot. Irena Hulanicka