Baikal Ice Marathon 2020 - warunki ciężkie, medale tylko za podium [WYNIKI POLAKÓW]

 

Baikal Ice Marathon 2020 - warunki ciężkie, medale tylko za podium [WYNIKI POLAKÓW]


Opublikowane w wt., 03/03/2020 - 14:12

W sumie 131 zawodników z 27 krajów wzięło udział w tegorocznym Baikal Ice Marathon. W jednym byli zgodni. Warunki były ciężkie, chociaż nie tak, jak dwa lata temu. Wtedy bardzo mocno wiało (ok. 80 km/h) a śnieg padał bezustannie tworząc zaspy i uniemożliwiając normalny bieg. Biegacze brnęli powoli w grudkach lodu. Trasa była całkowicie zasypana

W tym roku też wiało mocno, jednak trochę mniej. Polscy uczestnicy donoszą, że nie brakowało odmrożeń, a silny wiatr uderzał prosto w twarz. Sprawy nie ułatwiała również niska temperatura.

W trudnych warunkach do mety dotarło 12 rodaków. Tym razem bieg zakończył się bez polskich medali, chociaż było blisko.

Patryk Hołtyn prowadził stawkę do 31. km, dopóki nie zaczął odczuwać problemów z kolanem. Ostatecznie ukończył bieg na szóstym miejscu z czasem 4:05:37.

– Trasa w tym roku pierwszy raz była poprowadzona w odwrotnym kierunku. Start w Listwiance. Początek to 5-10 cm śniegu, po ok. 10 kilometrach zaczął padać śnieg . Ok. 14. kilometra doszedł mocny wiatr biegacza, czyli w twarz. Taki do 40 km/h wg mojego odczucia, bo twarz, mimo odpowiedniego przygotowania, przymarzała - opowiedział nam Patryk Hołtyn, który potwierdza, że dłonie i twarze zawodników cierpiały mocno. Niektórzy musieli odpuścić.

– Od ok. 20. kilometra, przez kolejne 10 km, nie było nic widać, taka ciemnica się zrobiła. Po 30. kilometrze wiatr ucichł, ale przybywało śniegu. Oznaczenie trasy zostało praktycznie zasypane. Rozmawialiśmy z Hiszpanem, który bieg tutaj pięciokrotnie i mówił, że rok temu były idealne warunki. Teraz jakaś masakra – relacjonuje najlepszy Polak Baikal Ice Marathon 2020.

Tuż za Patrykiem Hołtynem, na metę przybiegł drugi z Polaków Jarosław Mudziejewski (4:07:21).

– Cieszę się, że udało mi się ukończyć ten maraton wraz z moim przyjacielem Jarkiem . Zdobyliśmy szóste i siódme miejsce w klasyfikacji open, w trudnych warunkach – dodał Patryk Hołtyn.

O trudnych warunkach wspomina również trzeci z Polaków Marcin Asłanowicz, który przybiegł na metę po 4 godzinach 20 minutach i 10 sekundach i zajął 17 miejsce.

„Warunki były mega ciężkie: 40-50 cm powierzchnia śniegu na całej trasie, około -18 stopni, do tego silny wiatr”

- czytamy na stronie Żórawski Team, czyli drużyny, w której trenuje Marcin.

Zwycięzcą zmagań został Jewgienij Anatoliewicz Ustiugow z Moskwy, który ukończył bieg w czasie 3:55:29. Zwyciężczynią została Niemka Andrea Dablander (4:42:26). Wbrew oczekiwaniom biegaczy, medale otrzymali jedynie zawodnicy z podium. Pozostali, musieli się zadowolić dyplomami.

- Organizacyjnie, jako sam bieg, wszystko ok. Punkty żywieniowe fanie zaopatrzone. Wolontariusze pomocni. Pasta party i śniadanie super jedzenie, dla każdego coś się znalazło. Z drugiej strony odprawa głównie po rosyjsku - bo angielski bardzo łamany, no i te medale. Napisali w regulaminie, że będą dla wszystkich, a dostali je tylko zwycięzcy. Napisaliśmy do organizatora, czekamy na odpowiedź – dodaje Patryk Hołtyn.

Baikal Ice Marathon 2020 - wyniki Polaków:

6. Patryk Hołtyn - 4:05:37
7. Jarosław Mudziejewski - 4:07:21
17. Marcin Asłanowicz - 4:20:10
26. Tomasz Maslanka - 4:29:08
27. Piotr Obsłuski - 4:30:35
32. Andrzej Danielewicz - 4:34:03
43. Radosław Mieszkowski - 4:54:12
46. Daniel Bagdziński - 4:55:04
50. Dariusz Poszelężny - 5:06:14
54. Dominik Jarczewski - 5:12:02
63. Piotr Kurpik - 5:24:03
66. Maciej Pawlicki - 5:29:50

IB, wsp. red.


Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce