Biało-czerwone bieganie w Soczi. Będą medale?
Opublikowane w pt., 07/02/2014 - 15:18
Dziś rozpoczynają się Igrzyska Zimowej Olimpiady Soczi 2014. Po śniegu i lodzie z pomocą dedykowanych sprzętów biegać będzie kilkanaścioro Polaków. Niektórzy przyszli do sportów zimowych wprost z lekkoatletycznej bieżni.
Dycha w Krynicy, dycha w Soczi
Od wielu tygodni zachęcamy Was do zapięcia nart biegowych i wczucia się w Justynę Kowalczyk. Mieszkanka z Kasiny Wielkiej jest, obok skoczka Kamila Stocha, największą medalową szansą Polaków w Soczi. Udział w Igrzyskach p. Justyna rozpocznie sobotnim startem w biegu łączonym 2x7,5 km. Potem trzykrotna medalistka ZIO, z którą w ubiegłym roku mogliście rywalizować podczas Festiwalu Biegowego w Życiowej Dziesiątce, będzie rywalizować w biegu na 10 km techniką klasyczną oraz sztafecie 4x5 km, z tym, że ostateczną decyzję o tym starcie nasza mistrzyni podejmie po swoim drugim występie na Krasnej Polanie.
Koronną konkurencją naszej zawodniczki w Soczi będzie bieg na 30 km techniką klasyczną. I właśnie z tym startem powinniśmy wiązać największe nadzieje na złoty medal dla p. Justyny. Łatwo nie będzie, bo norweska koalicja biegaczek z Marit Bjoergen na czele zamierza zdominować podium narciarskich konkurencji Igrzysk, a i kontuzjowana stopa p. Justyny dała o sobie znać w najmniej odpowiednim momencie. Sama Justyna Kowalczyk przyznała, że ma już dość dyskusji o urazie i chce skupić się tylko na walce o medale.
– Co ze zdrowiem? Noga bez zmian. Zdecydowaliśmy, że diagnozy stopy dokonamy po drugim biegu, czyli 10 km stylem klasycznym. Od badania noga nie przestanie boleć, a wiedza o jej stanie mogłaby mnie psychicznie zdołować, więc po co powiedziała Kowalczyk Polskiemu Radiu po środowym treningu. Dodała, ze odstawiła już środki przeciwbólowe.
Cel – pierwsza dziesiątka
Pozostałe nasze biegaczki i biegacze narciarscy – Kornelia Kubińska, Paulina Maciuszek, Sylwia Jaśkowiec, Agnieszka Szymańczak, Maciej Kreczmer, Jan Antolec, Paweł Klisz, Sebastian Gazurek, Maciej Starga – powinni walczyć o miejsca w czołowej „20” rosyjskich Igrzysk. Każdy wynik ponad to trzeba będzie przyjąć z entuzjazmem. Po cichu marzy się nam jednak choćby powtórka z prologu Tour de Ski w Oberhofie, gdzie Sylwia Jaśkowiec zajęła sensacyjne trzecie miejsce.
Uczestnicy Warszawskiego Triatlonu Zimowego przyglądną się z uwagą
W olimpijskie medale celują też polscy panczeniści. Największe szanse biało-czerwoni mają w rywalizacji drużynowej, tak wśród kobiet jak i mężczyzn. Co najmniej na powtórkę z Vancouver z 2010 r. i brązowy medal liczą Katarzyna Bachleda-Curuś, Luiza Złotkowska, Natalia Czerwonka i Katarzyna Woźniak, które w olimpijskich zmaganiach zostały rozstawione z numerem „2”.
Bojowo nastawieni są także panowie – Konrad Niedźwiedzki, Zbigniew Bródka i Jan Szymański, ale drogę do medalu będą mieli znacznie trudniejszą – numer „5” w rozstawieniu oznacza, że szybko trafią na najlepsze zespoły, np. Holendrów czy Amerykanów. Rywalizację drużynową na dochodzenia zaplanowano na 21 i 22 lutego. Medal da Polakom zwycięstwo w co najmniej 3 wyścigach, aby zdobyć złoto trzeba będzie wygrać 4 biegi.
Indywidualnie nasze zawodniczki mogą, ale nie muszą pokusić się o niespodziankę. Najbardziej liczymy na Katarzynę Bachledę-Curuś i np. powtórkę z grudniowych zawodów Pucharu Świata w Berlinie, gdzie na 1500m była druga. Na takim samym dystansie w Soczi kandydatem do medali jest Zbigniew Bródka – triumfator Pucharu Świata 2013 w tej konkurencji.
Jedynym polskim akcentem w short tracku będzie występ Patrycji Maliszewskiej.
Sprintem po lodowym torze
Z zaciekawieniem będziemy się przyglądać także startom polskiej osady bobslejowej w składzie Dawid Kupczyk, Marcin Niewiara, Paweł Mróz i Michał Zblewski. Cała czwórka sporą część swojej sportowej kariery spędziła bowiem na… bieżni! Pilot załogi, a przy tym chorąży polskiej reprezentacji na Soczi Dawid Kupczyk zdobył nawet srebrny medal Mistrzostw Polski na 400 m ppł (1994 r.). Pozostali załoganci biegali na 100m, osiągając życiowe wyniki na poziomie 10.51 sek (Niewiara), 10:85 (Zblewski) i 10:90 (Mróz). W Soczi nasza drużyna będzie jedyną w całości złożoną ze sprinterów.
Na co stać nasz „lekkoatletyczny” zespół? Startując w taki samym składzie w Vancouver panowie zajęli 14. miejsce, najwyższe w historii startów polskich bobów na IO. Na tej samej imprezie duet Kupczyk - Niewiara był 16. w rywalizacji „dwójek”. Pierwsze starty bobów zaplanowano w Soczi na 16 lutego.
Pobiegają i postrzelają
W medalowych rozważaniach startów Polaków w Soczi przewija się jeszcze jedna, na wskroś biegowa konkurencja. To biathlon. Wielką niewiadomą jest postawa naszych zawodniczek – Monika Hojnisz, Weronika Nowakowska-Ziemniak, Paulina Bobak, Krystyna Pałka i Magdalena Gwizdoń potrafią zająć czołowe lokaty w zawodach Pucharze Świata (Pałka jest wicemistrzynią świata w biegu pościgowym z 2013 r., Hojnisz drugą wicemistrzynią globy w biegu ze startu wspólnego a Gwizdoń wygrała m.in. próbę przedolimpijską), by na drugi dzień zająć miejsca w piątej czy szóstej dziesiątce.
Jakie będą ZIO w Soczi dla polskich sportowców? Przekonamy się niebawem. Igrzyska potrwają do 23 lutego.