Biegiem uczczą ostatnią bitwę kampanii wrześniowej
Opublikowane w śr., 01/10/2014 - 17:07
W weekend odbędzie się kolejna impreza biegowa, którą śmiało można uznać za plenerową lekcję historii. W Kocku odbędą się XX Ogólnopolskie Biegi Uliczne Pamięci generała Kleeberga. Zawody przypadają w 75. rocznicę walk, które legendarny generał toczył z Wehrmachtem w tych okolicach.
Franciszek Kleeberg był dowódcą Samodzielnej Grupy Operacyjnej „Polesie”. W 1939 roku grupa złożyła broń jako ostatnia. Co ciekawe generała, nie zmusiła do tego przegrana walka. Wcześniej bowiem przez 4 dni, od 2 do 5 października walczył z wojskami hitlerowskimi. W krwawych walkach odniósł zwycięstwo nad XIV Korpusem Zmotoryzowanym. Była to ostatnia bitwa kampanii wrześniowej. 6 października rano z powodu braku amunicji oraz żywności generał ogłosił kapitulację.
Z okazji tamtych wydarzeń w Kocku oraz okolicach organizowanych jest wiele imprez.
– Pamięć o generale Kleebergu wciąż żyje. Cyklicznie raz na trzy lata odbywa się duża uroczystość upamiętniająca bitwę. Dlatego, co trzy lata? Bo bitwa odbywała się nie tylko pod Kockiem ale i pod Adamowem, pod Serokomlą oraz Wolą Gułowską. Co roku główne obchody odbywają się więc w innej miejscowości. W tym roku odbędą się w Serokomli, a przyszłym roku w Kocku. Biegi jednak zawsze odbywają się tu. Startują zawsze uczniowie naszej szkoły, której patronem jest generał Kleeberg. W tym roku tydzień po biegu obchodzić będziemy 40. lecie nadania jego imienia naszej szkole. Organizujemy też konkursy wiedzy oraz konkursy plastyczne. Cały czas przychodzą prace. Wokół postaci generała dzieje się dużo. Mamy kontakt z rodziną generała, która przyjeżdża na zawody – mówi Halina Pietrzela, dyrektor Zespół Szkół im. Gen. Fr. Kleeberga, współorganizatorka biegu.
Uczestnicy biegu głównego mają do pokonania dwa dystanse. Panowie rywalizują na odcinku 10 kilometrów, a panie na trasie o połowie krótszej. Wszystko rozgrywane jest na pętlach o długości 2500 metrów. – W swojej historii trasa biegu zmieniała się z różnych powodów. Po pierwsze z powodu przebudowy Kocka, a po drugie ze względu na bezpieczeństwo biegaczy. Kiedyś uczestnicy biegli z Kocka do Serokomli. Jednak był problem z zabezpieczeniem takiej trasy (bieg liczył 10 km- przyp red). Dlatego teraz wszystkie biegi odbywają się na terenie miasta. Taką pętle w biegu głównym uczestnicy pokonują od kilku lat – mówi Halina Pietrzela.
W zeszłym roku w imprezie wzięły udział 324 osoby. Teraz organizatorzy liczą na trochę większą frekwencję. – Ponad 300 osób to jest utrzymująca się liczba startujących. W tym roku może być ich jednak trochę więcej z tego względu, że impreza została włączona do Grand Prix Polski Środkowo-Wschodniej. Dzięki temu wzrósł prestiż biegu – dodaje nasza rozmówczyni.
Start i meta znajdować się będą przy pomniku generała Kleeberga. Biuro zawodów zlokalizowane jest w sekretariacie Szkoły Podstawowej w Kocku przy ulicy ul. Przechodnia 11. W dniu zawodów czynne będzie od godziny 9. Bieg główny wystartuje o 10:30.
Na uczestników czekają medale z wizerunkiem generała. Osoby interesujące się historią będą mogły zwiedzić Wojskową Izbę Pamięci. Wieczorem na rynku odbędzie się rekonstrukcja historyczna.
Zwycięzcy ze zdziwienia będą mogli zrobić... karpia, bo na najlepszych czeka ten wigilijny przysmak.
W ubiegłym roku wygrywali Ukraińcy. Wśród mężczyzn Andrzej Starżhinki oraz Ilona Barvanova wśród kobiet. Najlepsi z Polaków: Magdalena Karpińska oraz Adam Wakulak zajęli trzecie miejsca.
Opłata startowa : 5 zł
RZ