Ekstremalne bieganie na piaskach 4 Deserts

 

Ekstremalne bieganie na piaskach 4 Deserts


Opublikowane w czw., 07/11/2013 - 10:20

Impreza 4 Deserts odbywa się już od 10 lat, ale zaledwie 28 jej uczestników zdołało ukończyć wszystkie 4 etapy w jednym roku. Nie jest to łatwe zadanie. Biegacze pokonują 250 km w 7 dni na pustyni Atakama, Gobi , Sahara i na obszarze Antarktyki.

Stu biegaczy ma już swoim koncie wszystkie cztery pustynie, chociaż zajęło im to więcej niż rok. Niewielkie liczby to wcale nie jest skutek małego zainteresowania imprezą. Wzięło w niej udział już 5000 żądnych przygód biegaczy. Bardziej problematyczne są warunki uczestnictwa. Impreza jest dostępna wyłącznie dla biegaczy w wieku od 20 do 70 r.ż. Każdy etap kosztuje 3500 USD, a Antarktyka jest możliwa tylko po ukończeniu co najmniej dwóch biegów pustynnych. Na tę listę startową można zostać tylko zaproszonym.

Dwójce smiałków z naszego kraju takie zaproszenie otrzymać się udało. To Andrzej Gondek i Marek Wikiera. Mieszkańcy Warszawy przygotowują się właśnie do pierwszej wyprawy (czytaj więcej). Łatwo nie mają, bo do kosztów wpisowego trzeba jeszcze doliczyć podróż na miejsce. Zdecydowana większość uczestników poprzestaje na zaliczeniu tylko jednej pustyni. Nasi chcą pokonać wszystkie cztery.

 Jako pierwszy odbędzie się wyścig na Saharze. W lutym 200 biegaczy pokona żwirowe drogi, piaski i słynną, jordańską Petrę. Cztery miesiące później odbędzie się Gobi March. Tę wyjątkowo wietrzną pustynię dobrze poznała do niedawna jedyna Polka w serii 4 Deserts, Natalia Sierant, która ukończyła bieg w 2011 r. Zajęła 14. miejsce z czasem 36:57:40.

- To naprawdę cudowna przygoda w jednym z najbardziej niedostępnych i uroczych miejsc na ziemi! Trasa przebiega przez wielkie wydmy, kaniony, góry, wioski z małymi dzieciakami biegnącymi razem z nami! Wczoraj mały chłopiec przyniósł mi soczystego arbuza w środku potwornie gorącego dnia - to zabronione - możemy jeść tylko to, co przywieźliśmy ze sobą – pisała Natalia Sierant na swoim blogu bezpośrednio po imprezie.

Ostatni z ogólnie dostępnych będzie październikowy wyścig na pustyni Atakama w Chile, który wystartuje po raz dziesiąty. Tym razem biegacze zmierzą się z najbardziej suchym środowiskiem na świecie. Istnieją tu miejsca, w których nigdy nie spadł deszcz. Krajobraz przypomina to, co można zobaczyć na zdjęciach z księżyca, chociaż pustynia jest zamieszkała i powstały tu miasta.

Biegi z serii 4 Deserts to na pewno jedne z najbardziej ekstremalnych imprez w przyszłorocznym kalendarzu zawodów biegowych.

Strona organizatora i szczegółowe informacje o poszczególnych etapach: http://www.4deserts.com/

IB

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce