Faworyt nie startuje, będzie nowy mistrz! W sobotę w Międzygórzu MP w biegu alpejskim
Opublikowane w czw., 25/07/2019 - 18:52
Kamil Jastrzębski nie obroni tytułu mistrza Polski w biegu alpejskim, który dzierży od 4 lat! Rywalizacja odbędzie się w sobotę 27 lipca podczas 27 Biegów Śnieżnickich w Międzygórzu w Kotlinie Kłodzkiej, najstarszych górskich zawodów w Polsce.
27 Biegi Śnieżnickie w Międzygórzu. Zapraszamy na najstarszą imprezę gorską w Polsce
Trasa z deptaka przy wodospadzie Wilczki w centrum Międzygórza na graniczny polsko-czeski szczyt Śnieżnika liczy 9,7 km długości i ma 935 m przewyższenia w górę.
Mieszkający w Warszawie zawodnik SKB Kraśnik zrezygnował ze startu w ostatniej chwili, z powodów rodzinnych. – Muszę w piątek do późnych godzin popołudniowych być w Warszawie. Jazda na noc i rano start w zawodach mijają się z celem – powiedział nam niespełna 27-letni biegacz. Tym samym zostanie przerwana wspaniała passa: Jastrzębski nie schodzi z podium MP w biegu alpejskim od 2012 roku. 4 razy zdobył złoty, 2 razy srebrny, a raz brązowy medal.
– Bardzo żałuję, bo Biegi Śnieżnickie to moja ulubiona impreza górska – mówi Jastrzębski, specjalizujący się w biegach długich na stadionie oraz długodystansowych biegach ulicznych (rekordy życiowe: 14:26.04 na 5000 m, 30:07.89 na 10000 m, 1:06:43 w półmaratonie i 2:21:02 w maratonie).
Rywalizacja o złoty medal powinna zatem rozegrać się pomiędzy broniącym wicemistrzostwa Polski Sylwestrem Lepiarzem, trenującym mocno w swoich Górach Świętokrzyskich, a Michałem Białym, który wypadł najlepiej z Polaków (49 miejsce) na ME w biegach górskich, 3 tygodnie temu w szwajcarskim Zermatt.
Lepiarz zdobył w tym roku mistrzostwo Polski w biegu na krótkim dystansie oraz srebrny medal w biegu anglosaskim. W Międzygórzu biegało mu się w przeszłości całkiem nieźle. Rok temu przegrał tylko z Jastrzębskim, a w 2014 roku był alpejskim mistrzem Polski.
– O medal powinien powalczyć też Dariusz Marek, który regularnie startuje i wydaje się być w dobrej formie, być może faworyt miejscowych Krzysztof Jilek, a do roli "czarnego konia" typuję Krzysztofa Żygendę. Szkoda, że nie pobiegnie Marcin Kubica, bo byłby murowanym kandydatem do podium – mówi Kamil Jastrzębski. 20-latek z Bielska-Białej startuje tydzień później w Młodzieżowych MŚ w skyrunningu. – Biegnę na dystansie 22 km i postanowiłem się skupić wyłącznie na tym – powiedział nam Marcin Kubica.
Niewątpliwie żal także, że kolejny raz na starcie MP zabraknie znakomitego pod górę Andrzeja Długosza. – Myślę teraz o innych wyzwaniach, przygotowuję się do ważnych startów za granicą, a kolejny medal mistrzostw Polski nie jest już dla mnie wielką atrakcją – powiedział szczerze 5-krotny mistrz Polski w biegu alpejskim (2005, 2007, 2009-11).
Na liście startowej MP seniorów w Międzygórzu figuruje (po odliczeniu Jastrzębskiego) 18 biegaczy. Znacznie skromniejsza będzie obsada mistrzostw kraju kobiet. Zgłoszonych jest 9 zawodniczek, wiadomo jednak, że na szczyt Śnieżnika nie pobiegnie Martyna Kantor.
Złota medalistka ze Szczawnicy w biegu na długim dystansie i srebrna z Sobótki na krótkim, postawiła na start w odbywających się tego samego dnia mistrzostwach Polski w ultra (Maraton Karkonoski w Szklarskiej Porębie).
Faworytką w Międzygórzu wydaje się być reprezentantka Polski na ME w Zermatt (36 miejsce), brązowa medalistka MP na krótkim dystansie (Bieg na Ślężę w Sobótce) Anna Ficner. – Jestem pozytywnie nastawiona, choć za bardzo nie wiem, czego mogę się spodziewać po trasie. Biegałam tam tylko raz i to chyba jeszcze za czasów juniorki, więc... dawno – mówi ze śmiechem policjantka ze Złotoryi.
A kto jeszcze może myśleć o medalu? – Pewnie Zuzanna Mokros, może Maria Czok (znana wcześniej pod nazwiskiem Cebo - red.)... – spekuluje Kamil Jastrzębski. – A ja nie zdziwię się, jeśli na podium stanie Izabela Zatorska! - dorzuca Roman Bogdał z Urzedu Gminy w Bystrzycy Kłodzkiej, organizator 27 Biegów Śnieżnickich.
– Myślę, że szybko nie odpuści – mówi z szacunkiem Anna Ficner o doświadczonej rywalce. Izabela Zatorska to jedna z najbardziej utytułowanych i najsłynniejszych polskich biegaczek górskich, wielokrotna medalistka mistrzostw świata i Europy. Do Międzygórza wraca z dużym sentymentem, bo w 2000 roku została tu mistrzynią Europy w biegu anglosaskim.
– To już nie te czasy – mówi nam jednak Iza. – Gdyby nie pierwsze kilometry po asfalcie, to kto wie... Niestety, mój kręgosłup po wypadku samochodowym na Pucharze Świata w Nigerii w 2006 roku nie pozwala mi już biegać po asfalcie, nie mówiąc o szybkich treningach. Dwa złamane kręgi piersiowe, cztery żebra, łopatka, obojczyk i odma płuc sprawiły, że skończyło się prawdziwe bieganie. No i lata, które nie ubywają... Będę jednak walczyć! – obiecuje Zatorska.
Mistrzostwa Polski w biegu alpejskim rozegrają w sobotę nie tylko seniorzy, ale także juniorzy do lat 20, juniorzy młodsi U-18 i młodzicy U-16. Zgłosiło się do nich w sumie 26 zawodniczek i 33 zawodników. Pobiegną na krótszych dystansach (juniorzy 6 km, młodzicy 2,4 km), ale wszyscy będą finiszowali na Śnieżniku.
27 Biegi Śnieżnickie to, oczywiście, nie tylko MP w biegu alpejskim. To także bieg otwarty dla wszystkich chętnych, którzy będą mieli okazję zmierzyć się z najlepszymi w kraju. Wystartują razem, elita z pierwszej linii, a pozostali biegacze tuż za nimi. Rywalizacja będzie więc bezpośrednia.
Rejestracja elektroniczna jest już zamknięta, ale na start można zgłosić się jeszcze w miejscu imprezy. W piątek biuro zawodów będzie czyne w godz. 16-20, a w dniu biegu, w sobotę 27 lipca, w godz. 8-10. Start biegu na Śnieżnik – o 10:30.
W sobotnie popołudnie (godz. 16-19) i w niedzielę rano (8-10) można będzie zapisać się na towarzyszący półmaraton oraz do biegów dla dzieci. – Przyjmiemy wszystkich chętnych, jesteśmy gotowi na każdą liczbę biegaczy – zapowiada organizator Roman Bogdał.
Zapraszamy w weekend do Międzygórza!
Więcej informacji o 27 Biegach Śnieżnickich – w naszym KALENDARZU IMPREZ.
Piotr Falkowski
zdj. fb zawodników