Floryda: Pogoda zabrała marzenia o Igrzyskach
Opublikowane w pon., 18/01/2016 - 13:53
Pozrywane linie wysokiego napięcia, gwałtowne burze, porywisty wiatr i miejscami tornado. Tak wyglądała w niedzielę pogoda w południowo-zachodniej części Florydy, gdzie odbywały się weekendowe biegi. A właściwie miały się odbywać, bo właśnie z powodu tych warunków, zostały odwołane lub skrócone.
Najbardziej bolesne w skutkach okazało się odwołanie półmaratonu w Naples. Na liście startowej było ponad 2000 osób. Dla części z nich była to okazja do zdobycia kwalifikacji przed Olympic Marathon Trial, który odbędzie się 13 lutego w Los Angeles. Niedziela była ostatnim możliwym dniem zdobywania wymaganych wyników.
Organizatorzy będąc świadomi, że skazują te osoby na rezygnację z marzeń o Los Angeles i co za tym idzie, także tych o Rio, początkowo jedynie przesunęli godzinę startu. Jednak przeczekanie krótkiej i gwałtownej burzy nie rozwiązało problemu. Trasa nie nadawała się do biegania. Leżały na niej złamane drzewa, linie wysokiego napięcia, gałęzie. Bieg trzeba było odwołać.
Cancellation of Naples Daily News Half Marathon prevents runners from U.S. Olympic Trials qualifying. https://t.co/vP0ufJ3INC
— Naples Daily News (@ndn) styczeń 18, 2016
Organizatorzy 17. Clearwater Distance Classic zdecydowali się na inne rozwiązanie. Początkowo również przesunęli godzinę startu. Ok. 2000 osób stanęło na starcie, ale niestety tylko do części z nich dotarła informacja, że ze względu na wiatr, maraton i utramaraton zostały odwołane, a wszyscy biegną półmaraton.
Niektórzy uczestnicy biegu, w tych zmianach zorientowali się dopiero na mecie, której lokalizacja ich zaskoczyła. Spowodowało to wiele zamieszania z medalami - maratończycy otrzymali medale ukończenia maratonu, a nie faktycznie pokonanego dystansu.
Odwołane lub skrócone zostały również mniejsze biegi. Według prognoz, gwałtowne burze mogą się jeszcze utrzymywać w tym tygodniu.
Chociaż odwołanie biegu w Naples, było pierwszym takim wydarzeniem w 29-letniej historii biegu, to pogoda nie po raz pierwszy ma wpływ na przebieg rywalizacji. W zeszłym roku został przerwany Tor des Geantes, a ultramaraton na Martynice, gdzie startowali zawodnicy z całego świata (w tym nasz Krystian Ogły), w ogóle się nie odbył.
W Polsce w zeszłym roku i dwa lata temu borykaliśmy się z brakiem śniegu. Z tego powodu nie odbyło się wiele imprez na nartach biegowych.
IB