Grand Prix Łodzi w biegach przełajowych na 600-lecie miasta
Opublikowane w wt., 27/06/2023 - 14:55
5 km (albo coś około 5 km)) czas 19.07. Miejsce 7 na 294 zawodników. Miejsce 2 w kategorii wiekowej. Trochę przykro, bo pierwsze było blisko. Nie mogłem się pogodzić z tym, że na ostatnim kilometrze wyprzedziło mnie dwóch chłopaków. I ten drugi był naprawdę blisko. Trzeba było zebrać siły i pocisnąć. I nawet udało się. Ostatni prosty kawałek przed metą, może 50 metrów, może mniej, tempo 2:27! Rzutem na taśmę, odegrałem 1 pozycję straty.
Ale się okazało w końcu że gość, którego wyprzedziłem na finiszu, był o 1 sek szybszy w wynikach, bo wystartował później ode mnie. A liczony jest czas netto, więc... on 1 w kat, ja 2. Mało brakło.
W sumie fajne bieganko wyszło. Ja tu wcześniej nigdy nie byłem. Bo dla mnie park na Zdrowiu to zawsze była okolica akwaparku, ścieżka biegowo-rowerowa, no i coś tam jeszcze. A okazuje się że po drugiej stronie Konstantynowskiej też jest dobry kawał parku. I nawet fajny. Mało co zdążyłem tam obejrzeć pod czas wyścigu, ale napewno jest fajny.
Dopisała pogoda. Dobrze że nie zimno. Słoneczko, cieplutko. Fajnie. Frekwencja w porządku. Dużo znajomych. Atrakcyjny pakiet startowy. Piekny medal. Można biegać!
Trzy godziny później przemieszczam się na Piknik lekkoatletyczny upamiętniający Jadwigę Wajs na AZS Łódź i jest podium już drużynowy! Piknik odbył się dzięki dofinansowaniu uzyskanemu w ramach budżetu obywatelskiego Województwa Łódzkiego „ŁÓDZKIE NA PLUS 2023”. Jego celem jest popularyzacja aktywności ruchowej całych rodzin, a także propagowanie zdrowego trybu życia i zasad sportowej rywalizacji fair play.
Dla rozgrzewki 60 m za 8.96. Drugi w swojej serii, trzeci po dwóch seriach. Ale potem wystartowała seria numer 3 i już tam nie było zmiłuj. Wyniki poniżej 8 sekund! I ja 8 wśród 14 sprinterów. Ale liczyłem na sztafetę. "Latające żółwie". Trójka młodych byłi latające, a ja byłem żółwiem. Ale umiem się ustawić.
Ja tylko otworzyłem sztafetę 4x400m na pierwszej zmianie, reszta to chlopaki zrobili robotę. 3/4 składu to są Ukraincy. Miło było pobiegać w towarzystwie rodaków. Mamy podium! 3 miejsce na 14 sztafet! 4 sekundy straty do drugiego msc. Wielkie dzięki dla całej drużyny!
No i oczywiście tutaj też znajomi biegaczy i biegaczki z Łodzi i okolic. Jak co roku miła atmosfera, pakiecik startowy, medal, nagroda za podium, pyszny hot-dog plus frytki za ukończenie rywalizacji. Wszystko za darmooo! Uwielbiam takie imprezy!
Viktor Volkov, Ambasador Festiwalu Biegowego Zdjęcia: Jacek Placek Foto