Handbikerzy zainaugurowali 36. PZU Maraton Warszawski
Opublikowane w sob., 27/09/2014 - 22:09
Walka o drugie miejsce rozegrała się pomiędzy Krystianem Gierą, który od powrotu z mistrzostw świata w Greenville prezentuje bardzo równą formę, a Zbigniewem Wandachowiczem, który pokazał, ile warte jest doświadczenie. Ten zawodnik jest jednym z prekursorów kolarstwa ręcznego w Polsce i ta dyscyplina nie ma przed nim tajemnic. Podskoki wymuszone ukształtowaniem nawierzchni spowodowały poluzowanie się podnóżków w jego rowerze i wykręcenie się pedału. Dzięki swoim umiejętnościom technicznym, dojechał do mety na trzecim miejscu.
- Wspaniale pojechali Krystian Giera i Zbigniew Wandachowicz. Gratulacje należą się zresztą wszystkim zawodnikom - dodał Wilk.
Wyśmienicie pojechał również Paweł Tęcza.
Najmłodszy uczestnik zawodów zajął wprawdzie dalsze miejsce, ale nie miejsce było tu najważniejsze:
- Jestem szczęśliwa. Denerwowałam się, bo syn w zeszłym roku miał kraksę. Zatrzymał się na barierkach. W tym roku obyło się bez wypadku, a Paweł jechał bardzo dobrze technicznie. Tym bardziej jestem z niego dumna, że trasa była naprawdę ciężka. To dobry znak na przyszłość - powiedziała nam mama Pawła Tęczy.
IB