Kielecka „Dycha” już w niedzielę. „Prawdopodobnie będą jeszcze wolne pakiety”

W weekend w Kielcach będzie można sprawdzić się w największym biegu masowym na 10 km w świętokrzyskim.

Bieg zaplanowano na niedzielę 19 października na godz. 10:00. Zawodnicy wyruszą ze Stadionu Lekkoatletycznego przy ul. Bocznej. Trasa liczy dokładnie 10,7 km i wiedzie po leśnych ścieżkach Parku Baranowskiego. Młodzi biegacze pobiegną o godz. 9.30 w biegu przedszkolaka. Na mecie czekać na nich będzie medal i słodki upominek.

Uczestnicy biegu głównego otrzymają na mecie wyjątkowe medale, zaprojektowane przez Macieja Garbacza ze Skarżyska-Kamiennej, grafika, ale i biegacza, które zadebiutował na trasie I Kieleckiego Biegu Górskiego w czerwcu tego roku. Jak wyjaśnia Barbara Kapińska z Działu Organizacji Imprez Sportowych MOSIR-u w Kielcach, medale na awersie prezentują logo imprezy, na rewersie przedstawiają zaś pomnik marszałka Józefa Piłsudskiego, taki jak stoi na placu Wolności w Kielcach.

- To nawiązanie do tradycji niepodległościowych miasta i wkroczenia legionów Piłsudskiego. Na kartach historii Polski Kielce zapisały się jako „Miasto Legionów”. Po wkroczeniu marszałka Piłsudskiego do Kielc, na przełomie sierpnia i września 1914 roku miasto stało się nieformalną stolicą odradzającej się Polski – wspomina Barbara Karpińska.

W ubiegłym roku chętnych do biegu było tak wielu, że organizatorzy zwiększyli pulę pakietów startowych do 600. Te szybko się rozeszły. Beata Karpińska z dumą mówi, że limit 630 osób został wyczerpany. Dodaje przy tym, że że istnieje jeszcze szansa na start w biegu.

W tym celu należy śledzić stronę organizatora, na której będą publikowane informacje o płatnościach zarejestrowanych biegaczy. – Kto nie opłaci startu w regulaminowym terminie, zostanie skreślony z listy. U zwolni miejsce dla kolejnych chętnych – informuje przedstawicielka organizatorów.

Tegoroczną, trzecią edycję Kieleckiej Dychy organizują wspólnymi siłami grupa Biegam Bo Muszę, Kielecki Klub Lekkoatletyczny i MOSIR Kielce. Imprezę w całość spina Bartosz Kozłowski, działacz BBM i KKL. Historia Biegam Bo Muszę sięga 2011 roku, a zalążki grupy tworzyły się na kieleckich ścieżkach biegowych, gdzie Bogdan Wenta, były trener polskich szczypiornistów, wraz z żoną Iwoną i Bartłomiejem Kozłowskim często trenowali.

Dziś BBM to pręzna grupa biegowa. W dorobku ma m.in. Pierwszą 5-tkę dla Bartka, dwie edycje Biegu Ulicznego o Nowińskie Kominy, Królewski Bieg w Chęcinach i właśnie dwie edycje Kielckiej „Dychy”. Jak mówi Barbara Karpińska, niedzielny bieg będzie pięknym ukoronowaniem świętokrzyskiej jesieni biegowej.

Więcej informacji znajdziecie w naszym KALENDARZU IMPREZ.

KR