Krosno się „rozruszało”. I biega z sąsiadami

To niespełna 48-tysięczne miasto coraz bardziej zaznacza swoją obecność na biegowej mapie Podkarpacia, ale i całej Polski. Nie tylko organizuje się tu coraz więcej imprez – kolejna, Bieg Niepodległości, już w najbliższy poniedziałek – ale też inwestuje w infrastrukturę i współpracę z zagranicą w obszarze sportu. Efekty są znakomite!

– Wiele zmieniła modernizacja stadionu lekkoatletycznego – mówi Ryszard Zdań, kierownik działu organizacji imprez krośnieńskiego MOSiR. – Dziś, dzięki temu, że posiada on nowoczesną bieżnię, odpowiednie zaplecze i jest otwarty przez siedem dni w tygodniu, mnóstwo osób przychodzi tu pobiegać przed pracą i wieczorami. Statystyka pokazuje, że biega cała masa ludzi – w 2012 r. ze stadionu skorzystało 72 000 osób! – podkreśla nasz rozmówca. Dodaje, że obiekt wizytowała już nawet Anita Włodarczyk i była zachwycona jego stanem. – Mistrzyni nie odmówiła sobie przyjemności ustanowienia nowego rekordu na rzutni – śmieje się nasz rozmówca.

Sporo krośnian biega i ćwiczy też w terenie. Mają ku wiele możliwości. Dzięki grantowi z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego za pośrednictwem Euroregionu Karpackiego, w mieście powstały nowe ścieżki biegowe (na zakolu Wisłoka, tuż przy stadionie MOSiR) oraz plenerowa siłownia (12 nowoczesnych urządzeń treningowych przy hali ośrodka). Uzyskane środki spożytkowano też na zakup sprzętu do obsługi imprez biegowych i organizację tychże. Do współpracy zaproszono partnera ze Słowacji.

– W ramach projektu „Biegiem ku współpracy: polsko-słowacka integracja społeczności pogranicza poprzez sport” w ciągu roku organizujemy trzy duże wydarzenia biegowe. Biegi Konstytucji 3 Maja i Bieg o Skarp Portiusa za nami, Bieg Niepodległości już w poniedziałek – wyjaśnia Ryszard Zdań, który z ramienia MOSiR organizuje te i inne wydarzenia w mieście (cyklicznie odbywa się tu także Bieg o Puchar Szefa Regionu Krosno Międzynarodowego Stowarzyszenia Policji IPA). – Po stronie słowackiej dzieje się równie dużo, są biegi, ale też warsztaty sportowe. Wymieniamy się doświadczeniami, nawzajem u siebie startujemy. Współpraca układa się bardzo sprawnie i, co najważniejsze, efektywnie – akcentuje inicjator projektu.

Biegaj za darmo i w międzynarodowym towarzystwie

Poniedziałkowy, już XVII Bieg Niepodległości w Krośnie zapowiada się bardzo atrakcyjnie, choć tym razem nie wezmą w nim udziału Henryk Szost (wygrywał tu czterokrotnie) czy prof. Roman Kuźniar (z utęsknieniem czeka na maraton w swoim rodzinnych stronach). Dzięki włączeniu imprezy w transgraniczny projekt, do zawodów.. nie ma wpisowego! – Mnóstwo osób pyta mnie o opłatę startową. Dziwią się, gdy słyszą, że jej nie ma. Są za to bezpłatne pakiety startowe z okolicznościową koszulka, ręcznie wykonanym medalem i kuponem na ciepły posiłek – opisuje Ryszard Zdań. Dodaje, że szczęśliwcy wrócą do domu również z ciekawymi nagrodami rzeczowymi.

Spodziewana jest wysoka frekwencja. – Wszystko wskazuje na to, że w tym roku pęknie nam liczba 500 uczestników. Będziemy mieli wielu gości z zagranicy, głównie ze Słowacji - obecność potwierdziło już ok. 40 osób z Koszyc, Presova i Svidnika, ale też z Ukrainy, w tym ok. 15 członków Klubu Weteranów Biegania z Politechniki Lwowskiej. To tej pory najwyższą frekwencję Bieg Niepodległości w Krośnie miał w 2011 r., gdy pobiegło 478 osób – informuje organizator.

Zachęca do startu w Krośnie. – Zapisy do biegu prowadzone są na stronie internetowej MOSiR. Będzie można też się zgłosić bezpośrednio przed startem w godz. 8:30-10:30.

Strona zawodów: KLIKNIJ

GR