Maraton - Memoriał Barbary Szlachetki: „Niewielki budżet, ale znakomita impreza”

 

Maraton - Memoriał Barbary Szlachetki: „Niewielki budżet, ale znakomita impreza”


Opublikowane w pon., 05/05/2014 - 10:07

W czwartek 1 maja już po raz trzynasty w Jelczu-Laskowicach k.Wrocławia zorganizowano Maraton - Memoriał Barbary Szlachetki. Sympatyczna, kameralna i wyjątkowa formuła imprezy dedykowanej pamieci naszej znakomitej ultramaratonki ściągnęła na start ponad 450 uczestników, w tym jak zawsze córkę Basi - Katarzynę. W ten sposób czci pamięć swojej mamy i spełnia obietnicę, że zawsze będzie biegać. 

Relacja Izabeli Moskal i Matyldy Wielanier, Ambasadorek Festiwalu Biegowego w Krynicy-Zdrój

W programie imprezy znalazły się oprócz maratonu także bieg oraz marsz nordic walking na jednej z czterech pętli maratonu, liczącej sobie 10,54 km. Uczestnicy wszystkich trzech konkurencji wyruszyli na trasę równo o godzinie 9:00. Każdy pokonywał nie tylko swój dystans, ale także wzrastającą temperaturę w miarę wychylania się słońca zza chmur. Pętla wiodła przez Jelcz-Laskowice oraz okalające wioski. 

Licznie rozstawione, bogato wyposażone punkty odżywcze nie pozwalały do końca opadać z sił. Czterokrotne pokonywanie pętli przez maratończyków mogło wydawać się nieco męczące, ale dla mnie była to świetna strategia na rozłożenie powoli kończących się mocy przerobowych. Jedna agrafka na trasie wyraźnie pokazywała naturalną selekcję biegaczy w wyniku płynącego żaru z nieba. Kilku uczestników nie ukończyło rywalizacji właśnie z powodu upału. 

Sama trasa obfitowała w dwa porządne podbiegi na każdym okrążeniu. Na szczęście było tam mnóstwo kibiców. Żywiołowy doping dodawał sił. Największe brawa i głośne okrzyki rozlegały się w okolicy mety, gdzie jedni kończyli swój bieg, a inni pokonywali kolejną turę.

Na swojej maratońskiej i marszowej drodze spotkałyśmy parę supermanów w męskiej i damskiej wersji. Jak się potem okazało, była to właśnie Kasia Szlachetka ze swoim partnerem. 

To niebanalne wydarzenie biegowe jest jedną z tych imprez, które udowadnia, że nawet z  niewysokim budżetem można zrobić naprawdę dobrze zorganizowany bieg, z bezpłatnym noclegiem dla uczestników, dwoma ciepłymi posiłkami, pięknym medalem i koszulką techniczną. 

Byłyśmy zaszczycone biorąc udział w tak zacnym maratonie, gdzie liczy się pamięć tak wybitnej przedstawicielki polskiego świata biegowego, utytułowanej światowej ultramaratonki Barbary Szlachetki. 

Wyniki:

Maraton

Mężczyźni
1. Łukasz Dziądzak- 2:51:37
2. Piotr Spaliński- 2:54:35
3. Robert Włodarczyk- 2:57:23

Kobiety
1. Aleksandra Preisert- 3:26:23
2. Katarzyna Werner- 3:37:45
3. Beata Nienadowska- 3:45:00

Bieg na 10,54 km

Zwycięzca - Tomasz Sobczyk- 36:31
Zwyciężczyni - Anna Więcek- 45:40

Marsz Nordic Walking 10,54 km

Zwycięzca - Marek Woźniak- 1:12:41
Zwyciężczyni - Teresa Partyka- 1:20:15

W konkurencji maratońskiej Festiwal Biegowy reprezentowali Izabela Moskal oraz Arkadiusz Tołłoczko, w nordic walking Matylda Wielanier.

Izabella Moskal i Matylda Wielanier, Ambasadorki Festiwalu Biegowego w Krynicy-Zdrój

Polecamy również:


Cofnij
Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce