Maratony na świecie: Kopenhaga
Opublikowane w wt., 22/03/2016 - 07:52
To miasto, kilkukrotnie było uznawane przez prestiżowe czasopismo lifestyle'owe Monocle za najlepsze na świecie. I wbrew pozorom, wcale nie chodzi tu o Paryż, Barcelonę czy Nowy Jork. To miasto nie jest ani najstarsze, ani nie ma najznakomitszych zabytków i atrakcji turystycznych. W czym więc tkwi sekret?
Jedni podziwiają je za ulice pełne rowerów i zharmonizowaną architekturę, inni za ukierunkowanie na ochronę środowiska i świetną komunikację.
Są nawet tacy, co wręcz nazywają to miasto baśniowym. I nie chodzi tu wcale o fakt, że mieszkał w nim Hans Christian Andersen, czy że symbolem jego jest syrenka. Tym, co czyni Kopenhagę miejscem wyjątkowym jest panujący tam niezwykły klimat. Wszystko tam jest przemyślane, logiczne i spójne. Ulice są czyste, a ludzie przyjaźni.
Duńczyków stać też na rozmach inwestycyjny. Niesamowite wrażenie budzi jeden z najdłuższych mostów na świecie, łączący Kopenhagę, z jej bliźniaczym miastem w Szwecji, Malmo. Wybudowanie wiaduktu Oresund o długości... 19 kilometrów, kosztowało ponad 2 mld euro. Ale było warto.
Mówiąc o Kopenhadze nie możemy zapomnieć o „najprawdopodobniej najlepszym piwie na świecie” oraz o kanałach. Nieprzypadkowo stolica Danii często określana jest drugim Amsterdamem, albo Wenecją północy.
Jeśli ktoś z Was, biegaczy chce sprawdzić ile w tym wszystkim jest prawdy, niech przyjedzie do stolicy Danii w drugiej połowie maja na Maraton Kopenhaski.
BIEG
Maraton w Kopenhadze jest jednym z najstarszych w Europie. W tym roku odbędzie się już jego 36. edycja. Pierwszy raz The Telenor Copenhagen Marathon wystartował w 1980 r., a wyniki zwycięzców nie rzucały na kolana. Duńczyk Arne Stigsen uzyskał czas 2:19:27, a jego rodaczka Lone Dybdal 2:58:09. W zawodach uczestniczyło 784 zawodników, z czego zaledwie 47 to były kobiety.
Od tamtego czasu wiele się zmieniło. Przyjeżdża coraz więcej osób, choć uzyskiwane rezultat wciąż pozostawiają wiele do życzenia. Co ciekawe zawody w stolicy Danii pięciokrotnie wygrywali Polacy. Pierwszy był Stanisław Cembrzyński, który triumfował zarówno w 1991 (2:21.59), 1993 (2:22.58) jak i 1995 r. (2:20.09). Potem dwukrotnie pierwszy linię mety mijał Janus Sarnicki: w 1998 (2:24.12) i 2002 r. (2:23.53).
W zeszłym roku w duńskim maratonie wzięło udział ponad 9 200 biegaczy. Jak będzie tym razem? Dotychczas zapisało się na zawody ponad 6 200 osób.
TERMIN
W tym roku maraton w Kopenhadze odbędzie się 22 maja. Start zaplanowany jest o godz. 9:30 przy bulwarze malowniczej dzielnicy portowej Islands Brygge, 15 minut pieszo od głównego centrum Kopenhagi. W tym samym miejscu zlokalizowana będzie meta.
POGODA
W drugiej połowie maja w Kopenhadze jest już ciepło. Średnio temperatura w ciągu dnia o tej porze roku w stolicy Danii wynosi ok 17 stopni Celsjusza. Nie należy się spodziewać opadów.
TRASA
Trasa biegu w Kopenhadze jest płaska i w miarę szybka. Jedynym utrudnieniem dla biegaczy może być to, że trzeba będzie pokonać kilka wybrukowanych ulicach.
Po starcie maratończycy niemal od razu trafią na słynny zwodzony most Langebro. Stamtąd pobiegną w kierunku centrum, mijając po drodze najciekawsze zakątki miasta. Trasa prowadzić będzie przez zielone Østerbro, multikulturowe Nørrebro i nowoczesne Vesterbro. Maratończycy przebiegną m.in. obok starych browarów Carlsberga, Zamku Rosenborg, Pałacu Królewskiego Amalienborg, Ratusza oraz przez słynny park rozrywki Ogrody Tivoli i w pobliżu pomnika kopenhaskiej syrenki.
Do tej pory najlepszy czas w stolicy Danii uzyskali Duńczyk Svend Erik Kristensen (2.14.16) i Amerykanka Colleen De Reuck (2:30:51).
Trasa zawodów jest bardzo dobrze przygotowana. Sprawnie działają punkty odżywcze i medyczny. Tych pierwszych, w tym roku zostanie przygotowanych dziesięć, co 3-4 km. Biegacze znajdą tam wodę, izotoniki, owoce (pomarańcze i banany), gąbki oraz wazelinę. Dodatkowo na mecie rozdawane będą jogurty, gorąca czekolada i bezalkoholowe piwo.
Organizatorzy zadbali też o pacemakerów, którzy pobiegną na wynik od trzech do pięciu godzin.
INNE BIEGI
W przeddzień głównej imprezy w Kopenhadze odbędzie się Politiken Mini Marathon, czyli biegi dla dzieci i młodzieży na dystansie jednego oraz dwóch kilometrów.
ZAPISY
Na zawody cały czas można się zapisać. Cena pakietu startowego kształtuje się od 90 euro (do 30 kwietnia) do 92 euro (po 1 maja). Organizatorzy proszą jedynie, by rejestrować się do 4 maja, jeśli zależy nam, by nasze nazwisko znalazło się na numerze startowym.
W ramach pakietu startowego oprócz numery dostaniemy pamiątkową koszulkę Nike.
IMPREZY TOWARZYSZĄCE
Maratonowi w Kopenhadze towarzyszyć będą trzydniowe targi EXPO. Start w czwartek o godz. 12.00. W przeddzień maratonu warto wybrać się też na „Pasta Party”.
WYMAGANE DOKUMENTY
Pakiety startowe można odbierać od piątku do soboty w biurze zawodów. Na miejscu każdy będzie musiał okazać dowód osobisty lub paszport oraz potwierdzenie zapisu na bieg.
WYJAZD
Najszybciej i najtaniej dostaniemy się do Kopenhagi samolotem. Jak się dobrze poszuka to można znaleźć połączenie w obie strony (np. z Warszawy) za niecałe 300 zł.
KOSZTY POBYTU
Nie ma co ukrywać, Kopenhaga jest bardzo drogim miastem. Wizyty w muzeach, pubach, czy restauracjach, to spory wydatek. Za nocleg nawet w najtańszym hostelu w centrum miasta, w pokoju wieloosobowym zapłacimy grubo ponad sto złotych. Najtaniej możemy zarezerwować miejsce w: Danhostel Copenhagen City, Hostel Jørgensen, Copenhagen Backpackers Hostel i Urban House Copenhagen.
W sklepach ceny są dużo wyższe niż w Polsce. W przeliczeniu na nasze pieniądze chleb kosztuje prawie 12 zł, mleko ponad 4,5 zł, kilogram szynki 60 zł, a półtoralitrowa woda mineralna 8,5 zł. Tani obiad to koszt nie mniejszy niż 40 zł, a w lepszej restauracji nawet dwa razy więcej. Za jednorazowy bilet trzeba zapłacić prawie 14 zł, a wypożyczenie na dobę roweru 55 zł.
Strona imprezy: http://copenhagenmarathon.dk/
MGEL