Pjongjang Marathon po raz pierwszy w historii otwarty dla cudzoziemców. Przełom?

 

Pjongjang Marathon po raz pierwszy w historii otwarty dla cudzoziemców. Przełom?


Opublikowane w pt., 24/01/2014 - 09:21

O tym maratonie nie mówi się zbyt często, a wielu biegaczy nie wie o jego istnieniu. Odbywa się w Korei Północnej już od 1981 r. Zaskoczeniem może być fakt, że jest to maraton międzynarodowy, ale do tej pory, udział w nim mogli brać jedynie zaproszeni biegacze z elity. Startowali tu także Polacy: Marek Jaroszewski, Bartosz Mazerski i Renata Kalińska.

W tym roku nastąpił przełom w podejściu władz do biegaczy i Pjongjang Marathon będzie imprezą otwartą dla cudzoziemców i Koreańczyków spoza światowej czołówki. Każdy chętny może się zapisać i pobiec trasą przez Pjongjang. Wprawdzie można to zrobić tylko za pośrednictwem biur podróży, ale jest to duży krok naprzód w stosunku do poprzednich edycji maratonu.

Rozluźnienie polityki izolacji sportowej rozpoczęło się od działań Dennisa Rodmana, byłego koszykarza, który chętnie bierze udział w koreańskich imprezach, doprowadził do meczu przygotowanej przez siebie drużyny koreańskiej z byłymi zawodnikami NBA (co jednak nie spotkało się z pozytywnym odzewem w USA, bo koszykarz nie zrobił nic dla uwolnienia amerykańskiego misjonarza, więzionego przez północnokoreański reżim), a nawet śpiewał "Happy Birthday" dla koreańskiego dyktatora.

Wideo z wystąpienia Dennisa Rodmana na urodzinach Kim Dzong Una:

Kolejnym etapem bardziej przyjaznego podejścia do międzynarodowego sportu ma być właśnie zaplanowany na kwiecień maraton w Pjongjang. Oprócz królewskiego dystansu odbędzie się jeszcze półmaraton i bieg 10-kilometrowy.

O udział zawodników spoza czołówki zabiegali od lat przedstawiciele chińskiej firmy organizującej wyjazdy sportowe, więc organizatorzy spodziewają się w Korei zawodników z Hong Kongu. Jednak impreza nie cieszy się tak dużym międzynarodowym odzewem, jak mogłoby się wydawać.

Biegacze zwracają uwagę na fakt, że start cudzoziemców związany jest z licznymi restrykcjami. Każdemu biegaczowi zostanie przydzielony rządowy przewodnik. Swoboda poruszania się i zwiedzania będzie więc mocno ograniczona. Miejmy nadzieję, że i ta przeszkoda, kiedyś zostanie zlikwidowana a sytuacja społeczności północnokoreańskiej znacząco się poprawi.

IB

Źródło: South China Morning Post

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce