Rak. To się leczy! Na wspak przeciwnościom – pomarańczowa energia w działaniu [ZDJĘCIA]
Opublikowane w śr., 01/10/2014 - 10:31
Biegowy weekend za nami. Było wiele emocji związanych ze startami w dwóch dużych maratonach w Warszawie oraz Berlinie. Rekord świata padł w niedzielę w stolicy Niemiec, ale nad poznańską Maltą poziom emocji również był rekordowy.
W niedzielę odbyła się trzecia i ostatnia w tym roku odsłona biegu, który został zorganizowany w ramach cyklicznej kampanii społecznej: „Rak. To się leczy!”. Jej organizatorem jest Fundacja Rosa oraz partnerzy wspierający akcję. Dwie wcześniejsze imprezy odbyły się w czerwcu w Zielonej Górze i Łodzi. „Rak. To się leczy!” to bieg, w którym uczestnictwo związane jest nie z walką o wyniki, ale o zdrowie i ludzkie życie.
Biegi mają służyć promocji zdrowego stylu życia oraz kampanii społecznej, która ma informować o badaniach profilaktycznych, a dzięki temu przeciwdziałać śmiertelności wynikającej z chorób nowotworowych. W tegorocznej, poznańskiej edycji wzięło udział 707 biegaczy i maszerujących z kijkami. Jednym z uczestników biegu był Dominik Kobylarek:
– Dlaczego tu biegnę? To hołd dla dziadka i rodziców, którzy walczą każdego dnia z chorobą. Moi rodzice są lekarzami onkologii i oboje chorują na raka. Na nowotwór chorował również mój dziadek. Czesław Wasilewski -sportowiec, lekkoatleta który był typowany jako reprezentant Polski w biegu na 3000 m z przeszkodami do olimpiady w Helsinkach w 1940 r. Każdy z nas ma obok siebie kogoś, kto boryka się z tą ciężką chorobą. Rak nie jest jednak chorobą nieuleczalną. Chorobę wykrytą w odpowiednim stadium rozwoju można w 100% wyleczyć. By się to udało, ważna jest profilaktyka. Między innymi dlatego potrzebne są takie wydarzenia jak dzisiejsze. Uświadamiają, jak ważne są badania kontrolne. Dzięki nim możemy skuteczniej walczyć z chorobami nowotworowymi – powiedział Dominik Kobylarek, który wziął udział w biegu razem ze swoją dziewczyną. Obydwoje studiują medycynę
Przed rozpoczęciem biegu uczestników do boju zagrzała tradycyjna już dla wydarzenia rozgrzewka ze sceny. Wszystko „na wspak” chorobie.
– Biegnę dla koleżanki. W zeszłym roku dowiedziała się, że choruje na raka piersi – mówi Renata Bosacka, biegaczka z Grodziska Wielkopolskiego. – Chciałam pobiec w edycji zielonogórskiej, niestety obowiązki nie pozwoliły mi na to, dlatego też przyjechałam do Poznania – dodaje wzruszona.
Bieg to sposób szerzenia pozytywnych haseł towarzyszących kampanii. Poza samym startem, w trakcie imprezy można było odwiedzić stoiska partnerów kampanii, wziąć udział w konkursach, porozmawiać ze specjalistami onkologii, dermatologii, psychoonkologii o chorobach, a kobiety mogły wykonać bezpłatne badanie mammograficzne. Z tej możliwości skorzystało ponad 50 pań.
– Pracujemy w szpitalu na Długiej, na oddziale Onkologii w Poznaniu. Biegamy dla słusznej intencji, którą również chcemy promować. Same uczestniczyłyśmy niedawno w organizacji innego biegu charytatywnego w Poznaniu „Biegiem po zdrowie”. Biegamy po i dla zdrowia, dlatego też tu jesteśmy – opowiadają trzy wesołe biegaczki – Renata Michałek, Patrycja Rakowska oraz Izabela Olejnik.
Całość środków zgromadzonych z opłaty startowej zostanie przeznaczona na oddziały dziecięcej onkologii w Poznaniu, Wrocławiu oraz Lublinie. Mamy nadzieję, że z roku na rok biegających w imprezach towarzyszących akcji będzie coraz więcej i dzięki biegaczom będzie rosła świadomość znaczenia profilaktyki.
Więcej o kampanii: www.rak.tosieleczy.pl
Wyniki ze startu w Poznaniu:
Wyniki biegu w klasyfikacji generalnej - mężczyźni:
1. Radosław Pluciński (18:31)
2. Patryk Sobczyk (19:28)
3. Tomasz Koebsch (19:24)
Wyniki biegu w klasyfikacji generalnej - kobiety:
1. Katarzyna Pietruszka (21:35)
2. Małgorzata Kołacka (22:29)
3. Marysia Gorczyca (22:36)
Nnordic walking:
1. miejsce – Mieczysław Andrzejewski (36:25)
2. miejsce – Piotr Przymusiński (38:13)
3. miejsce – Waldemar Kretkowski (38:44)
Pełne wyniki w naszym KALENDARZU
Katarzyna Melcer