Takiej liczby “dzików” panewnickie lasy jeszcze nie widziały [DUŻO ZDJĘĆ]

W niedzielę (23 lutego) Panewnicki Bieg Dzika świętował dziesiątej urodziny tego cyklu biegów. Organizatorem jest AZS AWF Katowice, przy współpracy Akademią Wychowania Fizycznego im. Jerzego Kukuczki w Katowicach, Regionalną Dyrekcją Lasów Państwowych w Katowicach, Urzędem Miasta Katowice i Strażą Pożarną.

Pomimo niesprzyjającej pogody, a to za sprawą deszczu, takiej liczby “dzików” panewnickie lasy w jednym czasie jeszcze nie widziały. Pomimo, że organizator w tym sezonie powiększył limit do 800 uczestników, lista zapełniła się już przed startem i dla spóźnialskich nie było możliwości zapisów w dniu biegu.

W sumie zawody ukończyło 542 biegaczy oraz 258 zawodników Nordic Walking, a jak sami o sobie mówią “kijkarzy”. Jak zawsze przemiła atmosfera, były życzenia, było odśpiewane “100 lat” i jak na takie święto przystało pojawiła się też telewizja.

Organizatorzy przewidzieli też dla wszystkich niespodziankę. Przygotowano dla wszystkich piękne medale i prezenty. Osoby, które ukończą co najmniej osiem biegów z całego cyklu, otrzymują statuetkę dzika. Rodzinną i piknikową atmosferę dopełniło ognisko, a dla chętnych pieczenie kiełbasek otrzymanych w punkcie żywieniowym.

Każdy jeszcze ma szansę zdobyć przepiękną statuetkę w tym roku, bo do końca cyklu zostało 10 biegów, a ich terminy możecie sprawdzić na stronie www.biegdzika.pl.

Cykl przewidziany jest dla osób o różnym stopniu zaawansowania, odbywa się na pętli o długości 4882 m, którą można przebiec lub przemaszerować do czterech razy, a limit czasu na ich pokonanie to 3 godziny. Na zawodach prowadzony jest elektroniczny pomiar czasu, a trasa biegnie leśnymi duktami.

Organizatorom życzymy następnych tak udanych edycji tego biegu, a zawodnikom wytrwałości w zdobywaniu “dzikowej” statuetki.

Dariusz Cupiał, ambasador Festiwalu Biegowego