Ultra 147: Ze Szczecina do Kołobrzegu już legalnie

W piątek, 6 czerwca odbędzie się już trzecia edycja 147 Ultra, czyli ultramaratonu i rajdu pieszego ze Szczecina ze Kołobrzegu. Jego pomysłodawcą i organizatorem jest Wojciech Furmanek, który jak sam o sobie mówi, lubi się męczyć. Szukając zmęczenia, znalazł zarówno wyzwanie, jak i sposób na promocję regionu.

– Zacząłem się zastanawiać, jak kiedyś ludzie się przemieszczali. Dzisiaj mamy samochody i jak ktoś przejdzie 10 km, to jest to wielkie wydarzenie. Prywatnie mieszkam w Szczecinie, a pracuję w Kołobrzegu i jakieś 5 lat temu postanowiłem pójść do domu piechotą. Z koleżanką z pracy zrobiliśmy sobie próbny marsz na dystansie 50 km, a potem pokonaliśmy 147 km już właściwej drogi. Zajęło nam to 35 godzin – powiedział nam Wojciech Furmanek, który wkrótce potem zakupił motocykl terenowy i trasę do pracy starał się pokonać drogami w terenie.

​I tak właśnie powstała trasa 147 Ultra. Cieszy się ona dużym zainteresowaniem, a limit 200 osób na liście startowej szybko się wypełnia. Jednak trzecia edycja imprezy, będzie się różniła od poprzednich tym, że będzie …legalna.

– To trochę zabawna historia. Rzeczywiście dwie pierwsze edycje były nielegalne. Stało się tak z mojej niewiedzy. Nie zdawałem sobie sprawy, że impreza dla 200 osób wymaga dodatkowego zezwolenia. Istnieje przepis mówiący o zajęciu pasa drogowego w sposób szczególny. Na to potrzebne jest specjalne zezwolenie –przestrzega innych organizatorów Wojciech Furmanek.

Cała sprawa wyszła na jaw dzięki szefowi kołobrzeskiej policji. Obyło się bez kar i mandatów, za to organizator został porządnie przeszkolony z obowiązujących przepisów i obiecał ich przestrzeganie. Wojciech Furmanek dotrzymał słowa danego komendantowi i w tym roku impreza może już zająć pas jezdni w zupełnie legalny sposób.

Uczestnicy mogą więc bez obaw pokonać 151 km ze Szczecina do Kołobrzegu w limicie 48 godzin, chociaż na wparcie wolontariuszy, rozstawionych w kluczowych punktach komunikacyjnych, mogą liczyć tylko ultramaratończycy biegnący i celujący w wynik maksymalnie 24 godzin. Wszyscy, którzy ten limit przekroczą stają się automatycznie uczestnikami Rajdu Pieszego i taki właśnie dyplom uzyskują na mecie.

Tak było w ubiegłym roku:

IB

fot. organizator